(22)
teraz Baronowa ma nowa \"kolezanke\". U sasiadki po prawej zamieszkala bura kotka i i czasami przysiada na murku kolo roz. Jasne jest, ze jest niemile widziana u nas ale Baronowa tylko obserwuje. Natomiast jak Trikolorka wychodzi na daszek nerwy puszczaja i z Baronowej wychodzi lwica. Najwidoczniej rudo-czarno-bialych nie lubi :)
puszek 2013-06-26
Nie od dziś wiadoma rzecz
Trikolorka ma iść precz !
Nie szanuje się dziewczyna,
Przed Czarnym
grzbiecik wygina......
kokietuje wąsem go.......
Baronowa woła - sio !
zabuell 2013-06-26
przeciez Baronowa sama jest tricolorka: czarno-biale ubranie i rozowy nochalek;) zazdrosc?
bourget 2013-06-26
zazdrosci tego trzeciego koloru, o!
re - ach, nie przyszlo mi do glowy zrobic zdjecia ekranu, a szkoda...tak bylam zdziwiona, jak otworzylam ulubionych, ze sie na siebie gapia:))
kromis 2013-06-26
jej Czarnym? Raczej poszlabym na "prezenie sie przed jej sluzba, podwladnymi". Cessna jest kocica singelka. Zero kocura pod nosem, samej lepiej ;)
puszek 2013-06-26
Czarny jest lubym Malinki......a Cessna po prostu nie toleruje rudej zalotnicy na swoim podwórku. Tam są JEJ kocury, JEJ Pańcio i Pańcia, JEJ kamelia.......ONA tam władczyni i królowa.......a tu obca ogonem przed baronowskim noskiem merda.......a niedoczekanie !!! Tak trzymaj, łaciata
kromis 2013-06-26
na cale szczescie, ze macha ogonem z daleka, bo z daszku. Ale ja od zawsze powtarzam, ze kiedys lapka moze sie jej powinac ( zwlaszcza jak pogoni ja pies )i wtedy spadnie nam do ogrodka. Nie chce nawet sobie wyobrazac ile krwi moze wtedy poplynac, bo obie panie sie nie lubia.
hellena 2013-06-26
Śliczna Baronowa musi trzymać towarzystwo w swoich łapkach.Moja też nie tolerowała innych kotów ani kotek.Kiedyś kot sąsiadki (zresztą rudy) zapuścił się na nasz próg,no i tak się wkurzyła moja ,pogoniła rudego i jak nigdy nie wskakiwał na szafe tak w trimiga tam się znalazł.
magtan 2013-06-26
Cudko walczące:) Charakterek Kropiszonowy, u nas jest tak samo - piany dostaje na widok obcego zwierzaka w ogrodzie:) Nigdy bym nie przypuściła,że to ostatnie z miotu, najmniejsze, ledwo odratowane takie charakterne będzie...
