alexx28 2014-05-20
ale było pyszne... :)
bajka11 2014-05-20
jakas pychota byla, co :))
owca47 2014-05-20
o la, la, co to były za specjały?
wiesia9 2014-05-20
Oj tak, było pysznie, szkoda stracić choćby odrobinkę, co może przykleiła się do futrzanych policzków. Język omiata, pysio rozwarty (ale arystokratycznie jak to u Baronowych, nie na całą szerokość), oczkiem czujnie strzela czy nie będzie dokładki... :-)
bourget 2014-05-20
ha, lubi sie tunczyka:)
hellena 2014-05-20
Fajnie zmarszczył się nosek Baronowej i ten cudny języczek :)
mariol6 2014-05-20
Aaaa, tunczyk. To rozumiem. ;-)
Myslalam juz, ze Pancia nie zdazyla wyrwac wrobelka z pyszczka... ;-)
darjas1 2014-05-20
Trzeba dokładnie wylizać bo następny niewiadomo kiedy:))
kocurro 2014-05-20
ulubiony tuńczyk :)
orioli 2014-05-20
Lubimy rybki, co?
magtan 2014-05-20
Pyyyszne było, dokładka będzie?
borasca 2014-05-21
Baronowa nawet jęzorkiem wachluje z gracją :)
harutki 2014-05-21
od ucha do ucha - solidny "obliz" :D
lucyrka 2014-05-21
chyba bylo malo :)))
dodaj komentarz
kolejne >