On mi na pewno powie, ze gdzies na swiecie jest jakies dziecko, ktore baradzo, ale to bardzo pragnie malego pieska!! Za krewetki Czerwonemu ja przehandluje!!
puszek 2014-12-22
Ogłaszam przetarg,
przetarg na psa !
Kocia cierpliwość
granice ma.
Nie chcę już pchlarza
mieć w domu więcej...........
Oddam więc Zoe,
lecz w dobre ręce.
Są w świecie lepsze
domy i Panie,
więc szczeniak u nas
już nie zostanie.
Oddam, dopłacę......
byle szedł precz.
Domek bez psiaka -
najlepsza rzecz !
Lecz co to...Pańcia
ma mokre oczy........
Już jej nie bawi
kotek uroczy.
Choć mruczy, patrzcie,
jest cała w łzach !
I ciągle marzy
o swoich psach...
No trudno, trzeba
tak kotom żyć,
jeśli już kundel
musi tu być.
Nauczy kocur
kudłate futro
mruczeć i miauczeć,
już zaraz jutro.
Z kupką w kuwecie
to będzie gorzej,
chyba, że Czarny
mi w tym pomoże
Niedługo będzie
wszystkim , jak w niebie........
Docenisz Pańcia ?
Bo to dla Ciebie !
kromis 2014-12-22
ale sliczny wierszyk!!!!! Dziekuje, dziekuje!!!
a wczoraj Caracas zrobil z Zoé "noski-noski"...ale zaraz fuknal...dla zasady chyba ;)
orioli 2014-12-22
Aleś wykombinował. Bierz się lepiej do nauki mruczenia i miauczenia, jak pisze Puszek. Kto jak kto, ale ty najlepiej to zrobisz. Czarnego jakoś udomowiłeś, to i Zoe dasz rady. Do świąt nauczysz ją i razem zaśpiewacie pańci kolędę.
mika9 2014-12-22
takich dzieci jest pewno wiele...ale piesków do zaadoptowania jest jeszcze wiecej....więc odczekaj aż pieskowi przestanie odbijać, bo jest jeszcze bardzo młody i ciesz się z nim z dobrego domu w jakim możecie żyć...
bourget 2014-12-22
no faktycznie wierszyk wspanialy:)
...a Zoe dorosnie, bedzie spokojniejsza, to latwiej sie dogadaja:)
aniak68 2014-12-22
oj ty ,oj ty a miłość bliźniego? Może trochę kudłata i nachalnie pcha się z uczuciami ,ale taka psia natura ,niektóre koty to lubią :)
wiesia9 2014-12-22
Zoe to jeszcze dzieciak, rozbrykany, szalejący. Zdaje się, że rola szalejącego z Zoe przypadnie Pańciowi - także i temperującego wyskoki. Pańci dane będzie pójść na daleki spacer, porzucać tym czy tamtym. A Colonel będzie Szefem, Wodzem, rolą Zoe będzie przyjmować polecenia, wykonywać - i w razie czego rozprawić się (jak to przypada wojsku) z wrogimi podglądaczami (Sąsiadka, okoliczne koty i ptaki) :-) Caracas ma najlepszą metodę - nie wycofywać się, spokojnie hm... sunąć dalej (dalej od nosa i zębów Zoe), wzrokiem przygważdżać - jednym słowem on ujarzmi Zoe. I Zoe będzie wobec Colonela bardziej karna niż wobec Pańci. Wierszyk Puszka jest świetny, ale... za chwilę nie będzie aktualny, bo Colonel zyska nowego członka stada do musztrowania :-)