Nie wiem jak to sie stalo, ale w szafie byla zamknieta Baronowa ;)
Znaczy sie, nie ze caly dzien, tylko tak troche. Chyba musiala sobie otworzyc i wejsc....a Arthur zainteresowany niuchal. A moze podgladal? ;)
puszek 2015-09-18
Sorry , Kromisiu, wykasuj poprzedni wierszyk ten jest poprawny, trafiła się literówka
Wciska się zgrabna Cessna,
tam, gdzie odzież wisi......
bo chciała po przymierzać
bieliznę Kromisi..........
Te śliczne koroneczki,
w sam raz są dla koteczki,
zwiewne , jedwabne szatki,
pasują damie w łatki.
Dla kocura podnieta...........
rozbiera się kobieta !
Będę patrzył do jutra,
tam jest Cessna bez futra !
Stringi i biustonosze.......
ja chcę to widzieć........proszę !
To jest słabość mężczyzny,
urok damskiej bielizny.
Baronowo, me słońce,
zakręć pupcią w koronce !
Niechaj przy tym się schowa
narzeczona z Krakowa.
Ja odwołam nawet ślub.......
tylko striptiz dla mnie zrób !
hellena 2015-09-18
Ale się uśmiałam,cudnie na miły początek dnia,Puszek jest boski,zdjęcie też super:)))
lucyrka 2015-09-18
Puszka wierszyk powalil mnie na kolana :))) a moze to Malinka zemscila sie za cos na Baronowej :))))
wiesia9 2015-09-18
Hahaha, doskonale uchwycone przez Puszka, scenka jak w przebieralni kostiumów kąpielowych, gdzie panowie muszą trochę czasu spędzić w poczekalni podczas gdy dama przymierza :-)
A swoją drogą, to dobrze że Arthurek niuchał, wystawiał, można było wywnioskować, że coś jest nie tak i Cessna byłaby tam dłużej, bidulka. A spokojnie sobie zrobiła legowisko na dnie szafy? Bo kiedyś moja Grosia pościągała wszystkie rzeczy z wieszaków, udeptała gniazdo i uklepała gdy przez kilka godzin szafa stała się jej mieszkaniem. A to prasowanie potem!!! ;-)