Co, zabierasz pchlarza ze soba?! Super, wolna chata!!

Co, zabierasz pchlarza ze soba?! Super, wolna chata!!

puszek

puszek 2015-11-12

Wolna chata
jest nareszcie !
Pańcia z psicą
gości w mieście.
Wcale nie jest
kotom żal,
bo urządzą sobie bal.
Materacyk czerwony,
będzie tak zakłaczony,
że psica się
skrzywi srodze,
będzie spała
na podłodze.
Powiem Wam
jeszcze szczerze,
kot do chrupek
się dobierze,
na popitkę zaś od rana,
Cessna będzie
pić szampana.
Żeby bal był
super słodki,
zaprosimy
wszystkie kotki,
Patrzcie, oto
Czarny jedzie !
Wszystkie damy
w mig uwiedzie.
Niech muzyką
dudni chata..........
Malina bez futra,
lata......
Gdy kosmatej
w domu brak,
kociarstwo
się bawi tak !!!

orioli

orioli 2015-11-12

Ciekawe, co zamyśla Czarny?

bourget

bourget 2015-11-12

hahaha...wyobraznia mi zadzialala po przeczytaniu wierszyka..;)))

wiesia9

wiesia9 2015-11-12

Dobry wierszyk! Troszkę demaskatorski :-) Ale Arthurkowi chyba na razie takie możliwości przez główkę nie przemknęły, wygląda na razie na zadziwionego... ale niech tylko zaskoczy... :-)

magtan

magtan 2015-11-12

Śliczności moje! Ciotka tęskni!

lucyrka

lucyrka 2015-11-13

przeciez psica taka fajna i przyjazna :)

bourget

bourget 2015-11-13

Wiesiu, Czarny tylko tak wyglada niewinnie...nie tylko Ty sie na te minki nabierasz;))

wiesia9

wiesia9 2015-11-13

Hahahaha, te minki zawsze mnie biorą, mimo doświadczeń różnych, ale co tam... próbować można, sznyty na rękach tylko dowodzą przynależności do kociolubów :-)

hasedi

hasedi 2015-11-13

:))

dodaj komentarz

kolejne >