(0)
dojeżdżając do Białobrzegów napotykamy stadko pasących się kóz. Fotografujemy... po chwili za naszymi plecami pojawia się ich właściciel serdecznie zdumiony, że ktoś zainteresował się jego kozami... Po chwili dowiadujemy się że robi różne przetwory z koziego mleka, także na sprzedaż... Zaoferował poczęstunek wędzonego twarogu... No i tak staliśmy się stałymi klientami - serek niedrogi i smakowo konkurujący z oscypkiem...
mpmp13 2011-04-19
Nie jadłam takiego sera jeszcze...Muszę spróbować kiedyś......Często ludzie pytają mnie: co pani szuka na tej naszej łące?....Jak powiem im,że tam jest motylowy raj...Patrzą na mnie jakoś inaczej....hi,hi...Oni to mają na codzień...Pozdrawiam serdecznie.
trawka 2011-04-19
Fajnie mieliści, jeszcze nie jadłam takich wyrobów...no i na łonie natury...rewelka!!!
