środa smacznie mi się zapowiada

dzięki za wpisy - takie od serca pisane...
nareszcie robię to, co lubię... hmmm. coś smacznego.
Wszystkim życzę udanego dnia...

ikunia5 2011-06-08

Witaj Mareczku, miło Cię widzieć - co tam pitrasisz, ha, ha.......Masz bardzo uroczą kuchenkę.....Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci zdrówka i pięknego, pogodnego dnia......Super wyglądasz:)

mpmp13 2011-06-08

Pozdrawiam.....smacznego życzę.....

ewusia 2011-06-08

Od razu widać, że lepiej się czujesz, bo zabrałeś się
do gotowania...coś pysznego będzie, ale co?
Pozdrawiam serdecznie.

franek9 2011-06-08

Witaj Marku :)....co tam pichcisz dobrego ? bigosik z młodej kapusty ?:)........................w każdym bądź razie życzę smacznego....RE:Myślę,że się spotkamy,takie mam przeczucie :))

kroton5 2011-06-08

Połowę tego co w garnku przeznaczone jest na pieczeń, pozostała po niewielkiej modernizacji na farsz do gołąbków...

aam57 2011-06-08

Też bym zjadł......:(
Ale mam małą dietę:((

ewulka 2011-06-08

Smacznego Mareczku:)

bochna3 2011-06-08

Pozdrawiam Marku.. smacznego, masz zdolności kulinarne..)))

bozka50 2011-06-08

Witam cieplutko
a gdzie fartuszek :)

jakion 2011-06-08

widzę że szykuje się coś pysznego :))

abadon 2011-06-08

Ciekawe co to za potrawa? :)

drobna 2011-06-08

smacznego zatem:)

domi73 2011-06-08

Jeśli "środa smacznie się zapowiada" to jestem zainteresowana. Trafię po zapachu...

zofia 2011-06-08

Marku a lambadę tez umiesz zatańczyć?
A tak w ogóle to co dobrego pitrasisz.
We Wrocławiu nareszcie pada. Uf.
Do miłego.

kinrog 2011-06-08

Jak cię znam to na pewno jakieś grzyby
znalezione we wtorek

white63 2011-06-08

Grzybki zapewne, Pozdrawiam :)))

kroton5 2011-06-08

Piąty wpis od góry napisałem - połowa zawartości PIECZEŃ, reszta po zmianie składu do GOŁĄBKÓW... Wszystko z borowikami, ale jeszcze z zeszłego roku zbierane w Borach Tucholskich. W tym roku na dużym grzybobraniu jeszcze nie byłem, bo mi choroba dokuczyła... ale za parę dni wszystko wróci do normy... U mnie co chwilę pada, więc należy się spodziewać wiosennego wysypu. Na początek ruszam na poszukiwanie Żółciaka siarkowego (Laetioporus sulfurinus). Ostatni raz w dużej ilości widziałem go 3 lata temu... marzy mi się powtórka z tamtego okresu. Wcześniej jednak biorę kurs na Wadowice... tam Ikunia wytropiła żółciaka...

anna11 2011-06-08

będą pyszności....smacznego:)
dziękuję za trociniarkę,przestudiowałam,znalazłam zdjęcia dorosłych, widuję je
4 długie lata dorastają-sporo
pozdrawiam ślicznie:)

czamula 2011-06-08