robimy nalewkę ...

robimy nalewkę ...

dostałam przepis od znajomej ,pierwszy raz będę robiła nalewkę z kwiatków czarnego bzu ...


50 baldachów kwiatów czarnego bzu, 4 cytryny , 70 dag cukru, 1 litr spirytusu, 1 łyżeczka korzenia arcydzięgla
Ugotować syrop z litra wody i cukru, ostudzić.
Cytryny umyć i sparzyć, pokroić w plasterki, oczyścić z pestek.
Kwiaty włożyć do umytego i wyparzonego słoja, przekładając je plasterkami cytryny. Zalać syropem, przykryć lnianą ściereczką i odstawić na 10 dni w nasłonecznione miejsce. Jeśli pogoda nie sprzyja, umieścić w jakimś ciepłym miejscu. Co jakiś czas sprawdzać, czy sok nie fermentuje, mieszać wyparzoną łyżką. Powstały sok zlać do słoja przez sitko wyłożone gazą.
Połączyć ze spirytusem.
Wlać do 2 litrowych butelek, dodać do każdej po 1/2 łyżeczki korzenia arcydzięgla.
Odstawić na 4 tygodnie w ciemne miejsce.
Wstrząsać butelką co 3-4 dni.
Odstawić nalewkę na 2 tygodnie do sklarowania, następnie zlać ją znad osadu, przesączyć przez sitko wyłożone sączkiem.
Odstawić na 3-4 tygodnie, aby nalewka dobrze dojrzała. Im dłużej dojrzewa, tym lepsza.
Dobrze smakuje z kostką lodu, lub w drinku z tonikiem.
Kwiatów czarnego bzu nie płucze się (!), bowiem najcenniejszy jest w nich pyłek. Trzeba je więc zbierać w miejscu wolnym od spalin i kurzu, w okresie pełnego kwitnienia i w suchy, słoneczny dzień.

cukier można zastąpić miodem i właśnie to uczynię :)

dodane na fotoforum:

reni2

reni2 2015-06-10

samo zdrowie..ja mam w ogrodzie..ale przy samej ulicy wiec nigdy kwaitow nie zbieram...pozdrawiam

kukura

kukura 2015-06-10

Brzmi ciekawie...;)

jokam

jokam 2015-06-10

to ja sobie tylko poczytam...
czarny bez mocno mnie alergizuje, niestety...

krycha2

krycha2 2015-06-10

Mam to samo co *jokam*...niestety chociaż przepis ciekawy...

vip54

vip54 2015-06-10

poczekam na gotową

ewci1

ewci1 2015-06-10

Robilam przed dwoma laty ,ale przepis mam inny....

alkaa

alkaa 2015-06-10

ale będzie pyszna...i zdrowa...

dodaj komentarz

kolejne >