zaplątałem się ..

zaplątałem się ..

noo nie... żeby znowu nie było na mnie , trzeba było czepiać mnie pod drzewem ?

stasia8

stasia8 2012-08-29

Pańcia wdrapuj się na pomoc...

alicja44

alicja44 2012-08-29

hahaha...i teraz to wina pańci nie Twoja!..Masz racje--po co czepiali Cie pod drzewem:p

amisia

amisia 2012-08-29

a nie zlazlby sam ?

lulka1

lulka1 2012-08-29

..zszedł sam ale mąż musiał go wypiąć z szelek na smyczce 5 m która oplątała się wokół gałęzi

lulka1

lulka1 2012-08-29

kocurowi udało się nas przechytrzyć dwa wieczory z rzędu ,spędził je poza domem i widać rozbujało się w nim poczucie wolności

hasedi

hasedi 2012-08-30

..nie można się nudzić z tym diabłem rogatym :)

atiseti

atiseti 2012-09-01

ja trochę z przerażeniem patrzę na tę linkę Filemona ......
przecież może się zaplątać i powiesić .....
nasz vet odraził nam nawet wszelkiego rodzaju szelki i obroże bo to zbyt niebezpieczne dla kota miłującego drzewa i płoty, łatwiej sobie kot poradzi z niebezpieczeństwem jak ma swobodę ruchów :))))
pozdrawiam pięknego imiennika naszej Fili :)

dodaj komentarz

kolejne >