patrzy łobuz jak pańcia za grabarza robi , przyniósł sikorkę na wymianę za saszetkę ...:(
danka1 2014-05-14
to jest prawidłowa wymiana
danka1 2014-05-14
No wiesz kot niekoniecznie zdaje sobie z tego sprawę
mariol6 2014-05-15
Instynkt łowcy robi swoje...
mariol6 2014-05-15
re: Preparat na dziki?! Popytam, bo pierwszy raz slyszę. Dzięki za informację! :-)
A nie wiesz, a jakiej formie jest ten preparat? Wysypuje się go, czy rozpyla?
Dziki "osiedlowe" typu żebractwo - to jest "pikuś". Są tylko namolne i robią bałagan. Taka leśna, górska locha z ciekawskimi małymi - to jednak zagrożenie. Można być ostrożnym, ale to niewiele pomaga.
Ja zwykle staram sie isc lasem na tyle glosno, zeby nie zaskoczyc zwierzat, grzechocze tic-takami. Jak dotad - zdaje egzamin. ;-)
lulka1 2014-05-15
W jakimś reportażu facet miał butelkę z rozpylaczem ,małą kieszonkową , a tutaj poniżej rozdają płyn odstraszający w słoikach ....
http://www.legio24.pl/jablonna-rozdaja-preparat-odstraszajacy-dziki/
lulka1 2014-05-17
no łobuz , ale mój ..kocha mnie na swój sposób nikogo innego nie gryzie od tak sobie ...