uśmiechnięte dziewczyny :)
amisia 2016-06-16
Padam :) czy wasza sunią tez na zawołanie szczerzy zeby ? .... Naszemu mówimy "uśmiech" i jest :)
dosiak 2016-06-16
Rewelacja....jak ja Wam zazdroszczę - u nas Nikuś do tej pory Julię toleruje ale z daleka....jest niesamowicie zazdrosny, pcha sie na kolana jak ona wchodzi, albo siedzi gdzies w kącie z głupią miną....nawet nie zawsze da sie jej pogłaskać - chce ją gryźć - dobrze, że nie ma zębów...różne sposoby adaptacyjne przerabialiśmy - nic nie dało :(
mariol6 2016-06-17
:-)))))))))))))
lulka1 2016-06-17
....O nie , niestety wstyd przyznać Lulka nawet łapy na zawołanie nie podaje , ale za to ona nas sobie świetnie wytresowała :D
lulka1 2016-06-17
.... Dorotko parę chwil później Lulka chciała dziabnąć Lilkę , pokłóciła się o koc .Lulce często włącza się tryb pilnowania i nie ma oporów żeby nawet nas ugryźć , po ataku wstydzi się i przeprasza ale to chyba jest silniejsze od niej ...