mogłaby zawsze być taka prosta, z pięknymi widokami po obu jej stronach, z wyznaczonym jasno celem.
Dlaczego tak nie jest?
Po prostu, zbyt rzadko nią chodzę.... ;)
Wszystko na opak - dlatego fotka obrócona i proszę mnie nie upominać! ;-P
Dziękuję Wam moi drodzy za wsparcie duchowe - od razu mi lepiej (o jedną ciutkę) :)*
katka12 2016-04-12
zakręciło mi się w głowie...
mpmp13 2016-04-13
To jak z tym fortepianem na ścianie . kogo ?,co ?obchodzi gdzie fortepian "ustawię".Trzymaj się . Takie zawirowania to chwilowe ,by poczuć,że żyjemy .
madziak 2016-04-13
Ta karuzela życia powoduje, że dostałam mdłości.....
Wiem, że to chwilowe, ale muszę to z siebie wyrzucić, pozbyć się.
Dziękuję za słowa wsparcia i otuchy :*
(komentarze wyłączone)