maska33 2022-07-14
To tu , zakonnicy przed laty sprzedawali w swoim sklepie wyroby (wędliny) jako własny wyrób (stosowne opakowania), który jak się okazało, były sprowadzane z obcej - wędliniarni (właściciel po interwencji medialnej przyznał się).
A suche kiełbasy były tu rzeczywiście niezłe.
Byłem widziałem, smakowałem.
Pozdrawiam.
;-)
magdam7 2022-07-16
Tak, to prawda.Sytuację tą kilka dni temu przypomniała mi moja koleżanka , podobno nie tylko o wędlinkę poszło.
Wpadłam na chwilkę, nacieszyć oczy pięknymi widokami.
Dziękuję że zaglądasz. Pozdrawiam :)