janko47 2015-06-26
Podziwiam żywotność babcinego drzewa..Tak pięknie uliścione a wyglądało mizernie:)
hannae 2015-06-26
Mam wrazenie ze lada chwila Babcia bedzie szla ta sciezka , smutno sie tutaj zrobilo Malgosiu ale mamy wspaniale wspomnienia , dzieki Tobie .
nutka11 2015-06-26
Kto był, kto zna ten wie, że piękny i sentymentalny to widok. Mała chateczka pod ogromnym zielonym drzewem, a przy okienku będzie kwitła jeszcze malwa, która chyba jako jedyny kwiat ozdobi tą chatynkę :)
akant29 2015-06-26
Małgosiu, chciałabym bardzo....teraz chodzi mi po głowie Zawrat i Rysy... po tych wędrówkach wiem, że dałabym radę.
Serdecznie pozdrawiam:)
henry 2015-06-26
Pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam u Ciebie taki widok........... od samego początku mnie zauroczył......
marcysi 2015-06-28
ścieżkę ciągle widać, więc i ludzie często przechodzą;-)
u mnie marne szanse, żeby w tym roku tu znów zagościć więc cieszę się że mogę u Ciebie zobaczyć najświeższe zdjęcia;-)
maka25 2015-06-29
Materialny ślad po TEJ, którą Królową Gór zwano..., wciąż stoi i budzi na nowo różne wspomnienia u różnych ludzi, a ONA sama już od dwu lat w innej rzeczywistości..., myślę, że tam gdzie jest, jest JEJ dobrze i widzi tę swoją chatkę posyłając wędrowcom odwiedzającym to m-sce swój dobrotliwy i szczery uśmiech.
(komentarze wyłączone)