Goście poszli do „Zadomia” popstrykać nieco, mam więc chwilę dla siebie. ;-) https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2017/12/30/zabielilo-sie/
I jeszcze jedno.
Bardzo proszę, nie miejcie mi tego za złe, ale muszę napisać szczerze (nie sądziłam, że to w ogóle będzie konieczne):
To, że zamieszczam tu zdjęcia Chatki i piszę blog, nie znaczy, że uprawniam wszystkich do przyjeżdżania tutaj kiedy ktoś tylko ma ochotę, nie czekając na moje zaproszenie i wręcz korzystając z mojej nieobecności żeby "się rozejrzeć".
Zmieniam nazwy i imiona w blogu, a tu nazw nie podaję właśnie dlatego że chcę zachować swoją prywatność.
I prywatność moich sąsiadów.
Wiem, wiem, że dla większości z Was jest to oczywiste i tę prywatność szanujecie…
Ja naprawdę chętnie zapraszam Garnkowiczów, już tak się zdarzało i były to sympatyczne spotkania (nie pisałam o nich na prośbę samych Gości, skoro tak sobie życzyli).
Bardzo proszę jednak, dajcie mi wcześniej znać, dobrze? To żaden problem. :-)
Często jestem tu sama i nie chciałabym się zastanawiać, czy na moim polu, za płotem nie stoi akurat ktoś z aparatem, robiąc zdjęcia mojej chatki. Chcę się tu czuć bezpiecznie. I chcę, żeby moi sąsiedzi też się tak czuli. Tu nie ma szlaku turystycznego, wszystko jest prywatną własnością.
Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam. Ale wierzę, że rozumiecie.
eljot60 2017-12-30
Rozumiem dobrze. Bajecznie u Ciebie na Groniu. U nas, nad środkową Wisłą jest słonecznie, ale śniegu nie ma. Nie szczególnie mnie to martwi, bo są tego plusy. Oczywiście wybrałem się na spacer do lasu z aparatem foto i nadzieją, że może coś upamiętnię. Dość szybko rozładował się akumulatorek, więc pozostała jedynie radość z poruszania się ze zwiększoną prędkością. Wiele nie straciłem, bo las zimą bez śniegu to też piękny jest, ale tak jakoś inaczej piękny.
Miłego dnia Mariolu spod siódemki :)
vitaawe 2017-12-30
Życzę najpiękniejszych chwil
w tych ostatnich dniach Starego Roku..
janko47 2017-12-30
Nie ma za co przepraszać. Niektórym trzeba jednak dać lekcje dobrego wychowania, jeżeli robią takie numery. Pozdrawiam serdecznie i spokoju życzę..
lidia23 2017-12-30
no właśnie...
i dlatego ja od początku jak jestem na Portalu zachowuję całkowicie prywatność..
gdybym tego nie zrobiła to już dawno by mnie tu nie było..
co niektórzy piszą o mnie niestworzone rzeczy choć kompletnie nic o mnie nie wiedzą...
czyli ploty ,domniemania,pomówienia itp..
a gdyby coś jednak wiedzieli?
zostałoby to przetworzone w 100 proc. i Portal np.obiegłaby wieść,że sąsiada zabiłam jak się zdenerwowałam i w kurniku pochowałam..
eljot60 2017-12-31
Ja raczej przeciwnie do Lidzi, nie ukrywam się, staram się być otwartym, a jestem w Garze od ponad 10 lat. Ale rozumiem Lidzię, bo ona doświadczała owych ludzkich złośliwości. Mnie, ani moich bliskich, jeszcze nie skrzywdził. A tym co kto sobie o nie myśli nie szczególnie się przejmuję.
amarea 2018-01-01
Ja jestem z tych co uznają to co piszesz za oczywiste, a więc nie martw się Mariolu, na pewno gdy będę się do Ciebie wybierać dam Ci znać ;P
lordand 2018-01-01
...bądź spokojna...
...ja nie przyjadę...
...to jednego Garnkowicza masz z głowy...:)))
hellena 2018-01-03
W zupełności popieram Cię i nigdy nie zrozumiem jak można tak kogoś nachodzić bez zaproszenia. Pozdrawiam.
zabuell 2018-01-04
Masz calkowita racje! To juz nie te czasy, ze nie bylo telefonow ani golebi pocztowych;)