Kto pamięta ten smak?
Ile nazw posiada to danie?
&
Historycznie befsztyk tatarski był robiony z polędwicy z konia zabitego podczas bitwy. Polędwicę wykrawało się z konia, wkładało się pod siodło własnego konia i jak się trochę pojeździło, to mięso się z błonek samo wycisnęło i tatar był gotowy…
Mięska z polędwicy wołowej na tatara się nie mieli tylko skrobie nożem w poprzek włókien. Robimy to tak, żeby żadna żyłka do naszego tatara się nie dostała. To co robimy to jest jakby czynność pośrednia między skrobaniem a zgniataniem. My po prostu wyciskamy mięso wołowe z pomiędzy włókien. Co jakiś czas włókna odcinamy, żeby się łatwo skrobało.
Surowe mięsko doprawiamy obficie solą i pieprzem. Dodajemy olej, drobno pokrojoną cebulę i żółtko (bardzo ważne jest żeby jajko przed rozbiciem sparzyć – ja zalewam wrzątkiem na około 10 sekund osuszam i dopiero potem rozbijam i oddzielam żółtko). Dokładnie mieszam. W razie potrzeby dodatkowo solimy lub pieprzymy. Nigdy pod żadnym pozorem nie dodajemy do tatara maggi. Jeśli czymś dodatkowo chcemy doprawić to polecam przetestowanie dodatku kilku kropel japońskiego sosu sojowego – takiego jak do sushi. Dodatek może w pierwszej chwili może mam się nie kojarzyć z tatarem, ale naprawdę tego warto spróbować.