Wysoki poziom kapitalizmu-czyli nadprodukcja.Śmieci.

Wysoki poziom kapitalizmu-czyli nadprodukcja.Śmieci.

1) Pamiętacie czasy,kiedy śmieci wyrzucane przez Nas jako dzieciaki -na śmietniki - zawierały takie nieliczne, niebezpieczne i nie utylizowane wtedy w domu materiały -wytwory rodzimego przemysłu,kupowane w sklepach?

To wyciśnięte aluminiowe tubki pasty do zębów Nivea(he he),torebki po kupowanym na wagę cukrze i soli czy kaszach,a także stare książki ,gazety oraz butelki i garnki.
Rzadziej...ubrania.
Resztki jedzenia i obierki wędrowały do przydomowych kompostowników.

O butelkach plastikowych ani reklamówkach nie myślał wtedy nikt.

Z tym,że wszystkie wymienione przeze mnie przedmioty były skupowane w tzw punktach "skupu materiałów wtórnych" mieszczących się po kilka w każdej dzielnicy miasta.Nie były to kwoty oszałamiające ,ale np złotówka za butelkę (nie każdą)miała swoje znaczenie w budżetach ludzi biednych oraz dzieciaków.

Czyli filozofia w państwie jakim była PRL,była taka:

segreguj,przynieś nam ,a my ci za to zapłacimy.

Tyle historia.

Dzisiejsza cywilizacja (kapitalistyczna) najwięcej produkuje to,czego nikt nie potrzebuje: czyli śmieci.

Rozejrzyjcie się wokół siebie:

wszystko co Was dziś otacza to kiedyś stanie się odpadem.

Telewizor plazmowy,kanapa,garnitur lub suknia i auto.

Dziś miarą dobrobytu człowieka stał się pomiar ilości odpadów komunalnych na mieszkańca.

Taka Dania jest dziś rajem na ziemi-766 kg na mieszkańca rocznie.

Polska to tylko....329 kg.

Zgodnie z ustawą sprzed siedmiu lat, za odbiór śmieci odpowiada samorząd.

Samorządy odbierają odpady i każą sobie za to słono płacić.

Nie posiadają one na ogół swoich własnych wysypisk ani spalarni czy transportu,więc posłowie wymyślili, że tę część gospodarki należy oddać wolnemu rynkowi.

Zaś wysypisk śmieci nie będzie więcej niż pozwoli na to wojewoda.

Spalarnie są koncesjonowane przez rząd.

I koło niemożności samorządu się zamyka.

Jak to się dzieje?

No bo kto zaryzykuje zakup śmieciarek po 700 000 zł każda nie mając pewności ,że wygra przetarg?

Dlatego ciągle te same (prawie rodzinne -pokoleniowe ) firmy stają do przetargów, zbierając żniwa i dyktując (po części szantażując radnych) ceny wywózki.

Z kolei to nie rząd ,a samorządy zmuszone są ustawą do zapewnienia czystości miast i osad swoich obywateli ,więc muszą ulec tym żądaniom.

Rynek staje się z każdym rokiem zmonopolizowany.

Do 2019 roku PIS chciał zaradzić tej patologii i zabroniony był transport odpadów komunalnych po kraju.

Umacniało to jednak pozycję lokalnych monopolistów.

Rząd Mateusza Morawieckiego to zmienił.

Teraz coraz częściej widzę mijające mnie potężne pojazdy z przyczepami z napisem "Odpady".

To zawartość Warszawy jedzie do okolic Bolesławca do opuszczonych wyrobisk kopalni bazaltu-gdzie dziś rozpoczyna się spór z mieszkańcami np Lubania.

Przedsiębiorcy-śmieciarze twierdzą ,że muszą śrubować ceny odbioru odpadów,gdyż rząd PIS podnosi minimalną płacę wraz z ZUS-em i podatkiem.

Opłata środowiskowa na wysypisku wynosi 270 zł.a tylko w ciągu 2018 roku wzrosła o prawie 90%.

W stolicy ceny opłat wzrosły o 90% a u niektórych o 160%.

Produkcję śmieci liczy się na podstawie zużycia wody!

Teraz kilka słów o roli państwa.

Norwegowie,których żyje 5 milionów posiadają 11 spalarni ekologicznych a my (38 milionów) mamy tylko osiem.

Zgodnie z normami UE można spalać do 50% produkowanych śmieci,reszta winna być poddana recyklingowi.

Jeżeli się tego nie czyni-kara wynosi za każdą tonę niezrecyklingowanego śmiecia 3,500 zł.

Oczywiście to opłata byłaby płacona przez ...samorządy.

Kwoty płacone przez obywatela wzrosłyby niebotycznie.

Powstała więc konieczność segregowania i powstały kolorowe pojemniki i worki na śmieci,harmonogramy odbioru.

Opłaty i tak rosną bez końca.

Wracam do mojego wstępu:

Wszystkim tym,którzy w latach młodości jak ja,zbierali makulaturę, aby chronić lasy i oddawali butelki do skupu za pieniądze oraz złom, i wydaje im się ,że robili dobrze -powiadam: to według dziś rządzących - nieprawda.

Kapitalizm nabrał rozpędu.

Dlaczego?

Jeżeli zmieszane śmieci włoży się do jednego pojemnika i firma wywiezie je na wysypisko ,gmina zapłaci od 210 do 600 zł za tonę,w zależności od części kraju.

Zaś te posegregowane kosztują od 400 do 1000 zł za tonę.

Im bardziej będziemy segregować ,tym więcej gminy będą płacić.Ale będzie jeszcze drożej,bez segregacji,bo jak wspomniałem podatek do UE wyniesie 3,500 zł za tonę.

Jak nie stanąć,tyłek zawsze......z tyłu.

Wniosek?

Najlepiej z tymi śmieciami nic nie robić ,tylko składować.Wówczas tłumaczenie dla UE ,że wprawdzie śmieci niezrecyklingowane,ale do ognia nie poszły.

To leżenie to tylko 270 zł za tonę.a którą to opłatę rząd PIS od lat konsekwentnie podnosi .

A skoro zalegują wysypiska,to "same się zapalają".

W 2018 roku zanotowano 243 takie pożary.

Za rok 2019 i 2020 kolejnych liczb PSP nie podała.

Jakie konsekwencje wniósł do tematyki śmieciowej rząd?

Otóż doradcy od ochrony środowiska (czy aby oni?) doradzili rządowi, a on wprowadził do prawa w minionym roku ,że każde składowisko odpadów ma być wyposażone jak jak lotnisko III klasy:

-drogi pożarowe;

-hydranty;

-czujniki dymu i temperatury;

-wozy strażackie.

A to milionowe kwoty,które śmieciarze muszą wpisać w koszty i zrekompensować w opłatach pobieranych z gminy.

Czyli już wiecie jak to się dzieje,że nie oddajemy do punktów skupu tylko co pól roku zmieniają się kwoty (jak u mnie) zapłaty za odbiór śmieci.

2) Wczoraj Izba Reprezentantów USA przegłosowała impeachment prezydenta Donalda Trumpa, w którym zarzuca mu "podżeganie do powstania".

W konsekwencji impeachment prowadzi do pozbawienia Trumpa prezydenckiej emerytury oraz możliwości startu w wyborach w przyszłości.

" Mamy dziś więcej oddziałów w Waszyngtonie niż w Afganistanie i są one tutaj, by ochraniać nas przed szefem sił zbrojnych, przed prezydentem i jego motłochem" -to cytat kongresmena z Massachusetts.

3) Wczoraj otrzymałem wiadomość potwierdzoną fotografią,że list w wersji "priorytet",osobiście przeze mnie zaniesiony do Urzędu Pocztowego nr 37 w Poznaniu w dniu 29 grudnia ubiegłego roku o godzinie 13.07,(a więc jeszcze przed wysyłką do centrum rozdziału-czyli przed 15-tą )gdzie w mojej obecności urzędniczka "przybiła" datownikiem znaczki,dotarł do adresata już....13-go stycznia.
Odległość 255 km.
Ja tę odległość jadąc autem, przestrzegając przepisów ruchu drogowego plus odpoczynek-pokonywałem w 4 godziny 50 minut.

A do tego okazuje się,że profilaktycznie urzędniczka przestawiła datownik wtedy na datę 30-go grudnia,co pokazuje fotografia otrzymana od adresata.
Kolejna instytucja zaufania publicznego w czasach "dobrej zmiany" w ciągu ostatnich dwóch miesięcy po raz 5-ty nadużyła mojego zaufania.
Smutne.

4) Tragedia (w tym porażka aktualnego systemu edukacyjnego) w Bytomiu.
Patrycja,13-latka została zamordowana w wtorek przez swojego 15-letniego chłopaka po oświadczeniu mu,że jest w ciąży.
Sprawca towarzyszył policji w poszukiwaniu jej ciała.
Jeśli sekcja zwłok potwierdzi ciążę,sprawca będzie odpowiadał za podwójne zabójstwo.
Jako..dziecko,gdyż 15 lat ukończył dzień po zabójstwie.
Straszne.

5) Przedwczoraj,po ujawnieniu w regionalnej telewizji tzw taśm prominentów PIS z Wałbrzycha,prezes PIS rozwiązał struktury PIS w tym mieście.
Przecież nadzór nad tymi prominentnymi osobami z PIS po odejściu do europarlamentu Anny Zalewskiej cały czas trzymał minister w kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Dopiero jak konflikt wylał się do opinii publicznej,taka (nie)śmiała reakcja nadzorujących?

6) Dziś obchodzimy "Dzień Osób Nieśmiałych".
To idealne święto dla takich jak bohaterowie tej historii.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Copyright 1768 @ maska33

aam57

aam57 2021-01-14

Pamiętam, pamiętam
Zbierałem butelki, makulaturę ,folię , złom też , ale rzadko.
Butelki oczywiście nie wyszczerbione i bez laku.
Dobre czasy-było na dropsy, oranżadę czy na drożdżówkę u Tercjana.

halb09

halb09 2021-01-14

To były czasy....Do szkoły nosiliśmy makulaturę, która klasa zbierze więcej:) Teraz wzdychamy za zdrowymi, szklanymi butelkami....Obecnie toniemy w śmieciach.

ricky

ricky 2021-01-14

Ale beee...u nas są pojemniki w zagrodzeniu i nie ma takiej możliwości by śmieci-odpady walały się po ulicy...jeszcze tylko gryzoni brakuje typu szczury...i do covidu dołączy dżuma :P
Oj...czasy skupu makulatury, butelek czy innych rzeczy to już historia...a, teraz segregacja i co m-c podwyżki wywozu nieczystości...

maska33

maska33 2021-01-14

Tu też są obok pojemniki ogrodzone, zamykane i zadaszone(fragment widać z lewej strony fotografii).
Ale dla utrzymania porządku na potężnym parkingu i dla dwóch placówek handlowych wystawione są osobne pojemniki.
Jednak firma nie nadąża za wywozem,bo nie ma w tym interesu.
Mam fotografię,dokumentującą szerzej opisywany przeze mnie stan.
Pozdrawiam
;-)

comitak

comitak 2021-01-14

Ojoj-widok bardzo nieciekawy i wymaga poprawy.

maska33

maska33 2021-01-14

Wpis usunięty ze względu na obraźliwą treść ,odnoszącą się do innych komentatorów.

wigor12

wigor12 2021-01-14

Za dużo ludzi zdecydowało się na segregację śmieci ... tylko z tym kłopot.

henry

henry 2021-01-14

ja sobie akurat segregację śmieci bardzo chwalę....bo za wiele tego - inaczej niż własnie kiedyś...
u nas to działa sprawnie..fakt, że drogo się zrobiło!!!

awangar

awangar 2021-01-14

Częsty widok niestety..teraz nic się nie opłaci...za wszystko zapłacimy z własnych kieszeni..:(

maska33

maska33 2021-01-15

Komentarz w sieci:
"A wystarczyła tylko tabletka "dzień po" na półce w supermarkecie tak jak leży w cywilizowanej Europie.
Żyła by dziewczynka a chłopak nie był mordercą. Ciekawa jestem jak się czuje i jak będzie z tym żył książę Radziwiłł-były minister zdrowia".

halka

halka 2021-01-15

Smutny widok.
My za wywóz śmieci nie płacimy... mieści się to w podatku od nieruchomości który płacimy dla miasta.

maska33

maska33 2021-01-16

Wczoraj (15.01)przed lubańskim starostwem konferencję prasową zorganizowały lokalne środowiska Konfederacji. Spotkanie dotyczyło wniosku spółki Eurovia Bazalty S.A., dotyczącego zmiany sposobu rekultywacji Kopalni Księginki.
W konferencji udział wziął poseł na Sejm Robert Winnicki oraz Karol Wilk prezes Stowarzyszenia Odnowa z Mirska, które od lat próbuje powstrzymać rekultywację kopalni w Rębiszowie poprzez zasypywanie jej zwożonymi odpadami sklasyfikowanymi jako inne niż niebezpieczne.
To właśnie ta walka z pomysłem zwożenia śmieci z całej Polski,o której wspomniałem.
A to krok do Gór Izerskich,do Świeradowa....

dodaj komentarz

kolejne >