Busz po polsku.

Busz po polsku.

Motto:

„Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty, tak, by swoim pojmowaniem sprawy nie peszyć przełożonego.”***

Wczorajsza noc ,w czasie której (jak wczoraj wspomniałem,doszło do pokazania Nam,na czym polega filozofia rządzenia,stanowienia prawa a nawet dialogu rządu z demokratycznie wybranymi przez naród posłami w Sejmie) wyzwoliła we mnie pewną pasję,która w efekcie powoli zamyka moją ogromną dotychczasową otwartość do dialogu,dystansu do niezawinionej i bezmyślnej agresji innych,Tych o innym spojrzeniu na stosunek do dialogu mającego na celu kompromis na wszystkich poziomach życia politycznego i społecznego w naszym państwie.

Mój optymizm poszedł gdzieś tam..jak mówi przysłowie.

Dlatego w trakcie oglądania tej transmisji sięgnąłem pamięcią do znamiennych słów niewątpliwie najmądrzejszego z współczesnych Nam polskich autorów reportażu,człowieka który osobiście spotykał się z ludźmi i takimi sytuacjami podczas swoich podróży po całym świecie,które upoważniły Go do napisania dziesiątek niezwykłych książek.

Książki ,które stały się dzięki poruszanej w nich tematyce i opisanym tam trudnym zagadnieniom wpływu "wielkich postaci z grona władców" na losy swoich krajów i tragedii swoich narodów,znanymi i wydawanymi w dziesiątkach języków na całym świecie.

1) Ryszard Kapuściński zmarł 23 stycznia 2007 w wieku 74 lat, po rozległym zawale serca, na oddziale kardiochirurgii szpitala przy ul. Banacha w Warszawie.

Jego życiu i śmierci poświęcone zostało dużo miejsca zarówno w polskich, jak i światowych mediach.

Na pierwszych stronach swych wydań pisały o Kapuścińskim największe gazety, jak New York Times, Le Monde czy El Pais.

Na ręce ambasadora RP w Hiszpanii kondolencje z powodu śmierci pisarza złożyła przykładowo hiszpańska para królewska oraz książę Asturii.

"To cios dla polskiej literatury, dla polskiej kultury" – tak o śmierci Ryszarda Kapuścińskiego mówił nawet w rozmowie z dziennikarzami w tureckim Adampolu sam prezydent Lech Kaczyński.

Msza święta żałobna rozpoczęła pogrzeb 31 stycznia 2007 w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie.

Przewodniczył jej prymas Polski kard. Józef Glemp.

Mszę koncelebrowali m.in. kapelan Rodzin Katyńskich ks. prałat Zdzisław Peszkowski, kapelan prezydenta RP, ks. prałat Roman Indrzejczyk i ks. Adam Boniecki z „Tygodnika Powszechnego”.

Homilię prymasa odczytał ksiądz Piotr Pawlukiewicz.

Ryszard Kapuściński został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

Nagrodzony wieloma najwyższymi odznaczeniami,tytułami,nagrodami przez nasze państwo i społeczność międzynarodową.

Bo był mądrym człowiekiem i najmądrzejszym twórcą współczesnego reportażu.

2) Czemu Go dziś wspominam?

Bo najważniejsze słowa ,których był autorem ,a jakie zapamiętali Ci wszyscy co Go żegnali do dziś brzmią w uszach:

"Unikaj hołoty,bo źle skończysz,bo ona cię pogrąży,zniszczy.

Traktuj tych ludzi jak roznosicieli zarazy,omijaj ich z daleka.

W hołocie jest jakaś wola podboju,zawistna pasja unicestwienia wszystkiego.

Dążeniem hołoty jest burzyć twój spokój,uniemożliwić ci pracę,a ludzkości uniemożliwiać postęp.

Ruch hołoty to zawsze ruch wstecz,do tyłu,to ruch-w bezruch.Chce ona tylko jednego-wciągnąć cię w swoje bagno".

Teraz wiem,dlaczego wszyscy wielcy i mali z całego świata szanowali jego dokonania.

3) Mając słowa tego człowieka w pamięci ,z drugiej strony mam nieodparte jak dotąd wrażenie,że największym osiągnięciem w świadomości społecznej a jednocześnie największą szkodę jaką uczynił swoimi działaniami Polsce jeden człowiek, jest wprowadzenie nienawiści na szeroką skalę do polityki jako elementu gry politycznej, jako podstawowego czynnika mobilizującego poparcie wyborów dla swojej partii.

Ostatnie propozycje dotyczące zmian w ustawie o służbie zagranicznej,potwierdzają,że ta część wykształconego społeczeństwa,która zawierzyła dotąd tej opcji politycznej,gwałtownie po ostatnich 4 latach się skurczyła,więc kryteria,jakie prezes stawia nowym kadrom,a więc tym razem ambasadorom,konsulom,oraz pozostałej grupie osób obsługujących nasze placówki zagraniczne,ale przede wszystkim tym,którzy za granicą będą twarzą Naszej Rzeczypospolitej,nie muszą spełniać kryteriów dotąd i od prawie 70 lat obowiązującym.

Przyjęty naprędce i bez konsultacji (to już staje się normą)projekt ustawy , który trafił do Sejmu, tylko pogłębi patologie MSZ pod rządami PiS.

Informacja o rządowym projekcie zmiany ustawy o służbie zagranicznej po raz pierwszy pojawiła się w Biuletynie Informacji Publicznej Kancelarii Premiera 21 grudnia 2020.Treść pozostawała jednak tajemnicą, próżno było szukać jej w witrynie Rządowego Centrum Legislacji. Dopiero 11 stycznia 2021 w RCL utworzono pozycję „projekt ustawy o służbie zagranicznej”, która odsyłała do pustej strony.

Wreszcie,jak ktoś tam zaglądał przez ten cały czas,ujrzał ,że dopiero 14 stycznia 2021 Rada Ministrów uzupełniła informacje o przebiegu procesu legislacyjnego.Z informacji opublikowanych w RCL wynika, że Rada Ministrów przyjęła projekt 12 stycznia. Choć rządowe projekty ustaw co do zasady wymagają konsultacji publicznych, w tym przypadku zostały one pominięte.Kiedyś był to obowiązek-teraz "olewanie".

Zaś treść ustawy została przekazana (teraz już norma) na kilka godzin przed głosowaniem w Radzie Ministrów(wg relacji Jarosława Gowina).

4) A teraz smaczki:

Zgodnie z nową ustawą przyszłe stanowisko ambasadora:

1)będzie stopniem dyplomatycznym nadawanym kierownikowi ambasady tylko na czas kierowania ambasadą, bez odniesienia do długości stażu pracy w służbie zagranicznej czy dokonań zawodowych w dyplomacji (art. 30);

2)nie będzie musiał spełniać wymogów niezbędnych do nadania „zwykłych” stopni dyplomatycznych, np. znajomości dwóch języków obcych, zdania egzaminu dyplomatyczno-konsularnego czy (uwaga!) posiadania tytułu magistra (art. 31);

3)nie będzie (uwaga!)odpowiadał za gospodarowanie mieniem, przestrzeganie dyscypliny finansów publicznych czy(uwaga,uwaga!) przepisów prawa, bo zajmować będzie się tym jego zastępca (art. 36 ust. 2).

Wszystko jest już krojone na miarę posiadanego wykształcenia i wiedzy posiadanych zasobów ludzkich tejże partii.

Aby postawić kropkę nad " i " zasadą stanie się sytuacja,że to (uwaga!)nowo tworzony konwent Służby Zagranicznej , a nie posłowie w sejmie, oceniać ma kandydatów na ambasadorów i do tego tylko na posiedzeniach niejawnych, z których sporządzony będzie protokół stanowiący informację niejawną.

Jak powiedział pan Kanthak ,w doborze służby zagranicznej odchodzimy od ludzi z zasobów dotychczasowej służby zagranicznej,sięgając po osoby o różnych zawodach,którzy mają całkiem świeże spojrzenie na tę tak ważną dla Polski działkę .

Czy aby nie następuje degradacja statusu polskiego dyplomaty?

Wróci pomocnik aptekarza,zielarz,hurtownik z Amiki Wronki mówiący tylko po polsku z chińczykiem w obecności francuskojęzycznego dyplomaty z ONZ.

Nawet taki po.... gimnazjum,bo dolnej granicy wykształcenia na wszelki wypadek też w procedowanym projekcie ustawy- nie ustalono.

Art. 31 w punkcie 8. mówi także, że stopień dyplomatyczny może uzyskać jedynie osoba, która „wykazuje gotowość do podjęcia zadań w dowolnej placówce zagranicznej Rzeczypospolitej Polskiej, w dowolnym kraju i w dowolnym czasie”.

Się będzie działo.

Twarzą reformy w służbie dyplomatycznej Rzeczypospolitej,czyli rewolucji kwalifikacyjnej MSZ jest były wojewoda łódzki,Zbigniew Rau.

Miał rację Ryszard Kapuściński?

Przewidział "inne spojrzenie" Kanthaka?

Uprzedzam czytających,że nic nie mam przeciwko osobom ,którym los,zdrowie,okoliczności nie pozwoliły na otrzymanie wykształcenia powyżej podstawowego czy tzw "matury".

Dlatego projekt wprowadza funkcję zastępcy ambasadora odpowiedzialnego m.in. za mienie, finanse, przestrzeganie przepisów prawa w ambasadzie.

Żenująca ....... asekuracja.

Ustawodawca najwyraźniej zdaje sobie sprawę, że nominaci polityczni nie zawsze będą mieli kompetencje potrzebne do kierowania placówką dyplomatyczną.

CD poniżej.

maska33

maska33 2021-01-23

Ale tak jak gospodyni,stawiająca w najlepszym pokoju,najlepszą zastawę z najlepszymi potrawami oraz z uśmiechniętymi,czystymi,pięknie ubranymi dzieciakami,wyznaczając pewien rodzinny rytuał w podejmowaniu gości-tak w państwie do reprezentowania państwa-tej Naszej,ogromnej rodziny -powinny być dobierani ludzie kompetentni,potrafiący stwarzaną przez siebie aurą wiedzy i przestrzegania zasad światowej ,utartej dyplomacji a do tego potrafiący swoim działaniem osiągnąć postawione cele polityki zagranicznej..

Taki partyjny nominat,teraz się zastanowi 1000 razy,nim godnie podejmie i zaprosi do współpracy,czy do konsultacji przedstawiciela RP (posła, senatora, artystę, naukowca) nielubianego przez aktualną władzę.

A cóż dopiero zrobi z zaproszeniem ambasady Federacji?

CD poniżej.

maska33

maska33 2021-01-23

5) Tak sobie dziś myślę,że kończy się lista postaci wykształconych jeszcze za PRL jak na przykład polski filozof, profesor nauk humanistycznych, tłumacz, kulturoznawca i dyplomata,rocznik 1958-Andrzej Przyłębski, od 29 sierpnia 2016 ambasador RP w Niemczech.,mąż prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej..


Nauczając na UAM w Poznaniu,został w 2002 profesorem tego Uniwersytetu, a w 2009 otrzymał z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego tytuł profesorski.

Przypominam,że ten wykształcony dyplomata W latach 1979–1980 zarejestrowany był jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa PRL o pseudonimie „Wolfgang” (nr rejestracyjny: KWMO Konin 3889/1979).

CD poniżej.

maska33

maska33 2021-01-23

Sam Przyłębski zaprzeczył współpracy. Pojawiły się wątpliwości co do zgodności z prawdą złożonego przez niego oświadczenia lustracyjnego, jednak decyzją z 25 sierpnia 2017 prokurator Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Krakowie potwierdził prawdziwość podpisanego oświadczenia o współpracy,jednak uznał, że w sprawie oświadczenia złożonego przez Andrzeja Przyłębskiego nie zachodzi wątpliwość co do jego zgodności z prawdą w rozumieniu art. 52e ustawy o IPN – KŚZpNP z 18 grudnia 1998. Rozumiecie?

Uznał tym samym, że brak podstaw do skierowania tej sprawy do sądu.

Podstawą tego rozstrzygnięcia było uznanie, że, pomimo iż doszło do podpisania zobowiązania do współpracy z SB i przyjęcia przez lustrowanego pseudonimu, nie występują przesłanki przesądzające o współpracy – przede wszystkim brak jest przesłanki materializacji i tajności.

W 1991 roku jednak podjął współpracę z Urzędem Ochrony Państwa. (według wiki).

CD poniżej.

maska33

maska33 2021-01-23

Już nawet tacy wykształceni obywatele nie chcą pracować w dyplomacji dla zjednoczonej prawicy?

Smutne.


Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Legenda***

Cytat przypisywany Carowi Piotrowi I.


Copyright 1790 @ maska33

maska33

maska33 2021-01-23

1.Dostałem wiadomość z konstatacją i pytaniem,czemu tak niewielu umie czytać proponowane dokumenty legislacyjne,przekładając ich zapisy na słowa,które dopiero teraz,bo po przeczytaniu w mojej galerii pokazują istotę wprowadzanych zmian.
Dlaczego ich sensu nie tłumaczą suwerenowi w mediach narodowych specjaliści,tylko opłaceni ci sami od lat dziennikarze,z suto zaopatrywanymi poprzez wykupowane reklamy gazet i portali przez spółki Skarbu Państwa?
Czyli-z Naszych pieniędzy?
No cóż,niech każdy sobie sam na to odpowie.

2.Tak też myślę,że to jest najważniejszy chyba mój tekst na ten rok.

halka

halka 2021-01-23

Wspaniały tekst.Ja podsumuję go cytatem autora tejże książki:
"Przeciętny człowiek nie jest specjalnie ciekaw świata. Ot, żyje, musi jakoś się z tym faktem uporać, im będzie go to kosztowało mniej wysiłku, tym lepiej. A przecież poznawanie świata zakłada wysiłek, i to wielki, pochłaniający człowieka. Większość ludzi raczej rozwija w sobie zdolności przeciwne, zdolność, aby patrząc – nie widzieć, aby słuchając – nie słyszeć."
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za miły komentarz.( do damy i to wcale nie pierwszej jest mi bardzo daleko...)

awangar

awangar 2021-01-23

Cwaniactwo, pazerność, ogłupianie ludzi i mnóstwo innych słów powinno się pojawić w moim komentarzu...pewnie, że źle skończymy, hołoty nie unikniemy a zaraza roznosi się z prędkością światła.
Smutne bardzo..

aveja

aveja 2021-01-26

Uwagi Ryszarda Kapuścińskiego na temat hołoty bardzo trafne i zawsze aktualne.
W Polsce mamy teraz rządy cwanych chamów, które zawdzięczamy tępym chamom.
Prosto z obory na ambasadora... że gnojem jedzie nieważne, ważne że Pisi. Dyplomacja miernot. Dyplom niepotrzebny, znajomość języków obcych też nie. Najważniejsze polityczne, czytaj: partyjne, umocowanie. Pisowcom za mało posad w SSP, teraz chcą być ambasadorami.
I tacy ludzie mają reprezentować Polskę??? Przecież ta hołota wykończy ten kraj i skompromituje nas na lata!!!

aveja

aveja 2021-01-26

Ciekawostka:
Z badań przeprowadzonych przez PISA i OECD wynika, że co szósty polski magister to analfabeta funkcjonalny. Pozostałe wyniki również nie napawają optymizmem.
Okazuje się, że 40% Polaków nie rozumie tego, co czyta, a kolejne 30% rodaków rozumie, ale w niewielkim stopniu.

Dla zainteresowanych polecam „Kulisy polskiej dyplomacji"
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/msz-jacek-izydorczyk-opowiada-o-kulisach-odwolania-z-funkcji-ambasadora/0mr19vp

maska33

maska33 2021-01-27

Znalazłem reportaż o motywacjach suwerena ,mających wpływ na swój wybór polityczny.
Ze względu na ilość odsłon (prawie 1,5 miliona ),stwierdzam,że jest to w miarę miarodajne źródło,którego nie powinienem lekceważyć.
Nijak nie mogę nazwać występujące tu postaci hołotą.
To nasi obywatele,mający swoje uzasadnione powody,by tak postępować.
Można spróbować to zmienić.
Tylko kto się znajdzie na tyle silny?
Polecam:
http://youtu.be/_3AlpuL6Trs

dodaj komentarz

kolejne >