Lubomierz. Moje słowo na niedzielę.

Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Maternusa w Lubomierzu.

W czasie festiwali filmów komediowych odbywają się tam koncerty muzyki filmowej.
W moim posiadaniu jest wykonany tam przeze mnie film koncertu z muzyką filmową Michała Lorenca w wykonaniu orkiestry symfonicznej z Jeleniej Góry.
Oczywiście w obecności kompozytora.

https://youtu.be/ybs_e-8Ljp4
https://youtu.be/iP_iGLT6aMY
https://youtu.be/HmERMVVJlOQ

1) Jak wyczytałem w raporcie Wirtualnemedia.pl, transmisje TVP1 realizowane w weekendy w postaci "Koronki do Miłosierdzia Bożego" ogląda około 410 000 widzów.

Zaś codzienne modlitwy w TVP3 potrafią zgromadzić nawet do 241 000 osób.

Nie chodzi tu jednak o oglądalność,jak co poniektórzy czytający to sądzą.

Pragnę przypomnieć,że wydarzenie to"transmisja koronki" realizowane jest z osobistej (sam to oświadczył na wizji) inicjatywy prezesa Telewizji Polskiej i transmitowane jest z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach, gdzie właśnie tam,sam pan prezes wziął w zeszłym roku swój ślub kościelny.

Drugi w swym życiu.

Nigdy bym się nie ośmielił posądzać pana prezesa ani strony kościelnej o żadne układy wiązane,dlatego też nie wiążę ze sobą równie sprawnie przeprowadzonego rozwodu kościelnego z emitowaniem ... "łagiewnickiej koronki".

Na szczęście cieszy się z tego 410 000 widzów.

Nie byłbym sobą,gdybym przy tej okazji nie wspomniał uroczystości,jak odbyła się w 10 lat po zawarciu ślubu cywilnego,przez byłego premiera naszego rządu,ówczesnego kandydata na premiera RP,Donalda Tuska.
Donald Tusk ze swoją małżonką, Małgorzatą, pozostaje w związku małżeńskim od listopada 1978 roku. Najpierw para zdecydowała się na ślub cywilny.

Jednak w 2005 roku niedoszły premier wziął ślub kościelny. Udzielił go abp Tadeusz Gocłowski. Ceremonia miała miejsce(uwaga!) tuż przed wyborami parlamentarnymi.

Mówi się,że nie ma grzechu ten,kto w momencie popełnienia dwuznacznego w swojej wymowie czynu ma dobre intencje.

Obydwaj panowie wierzę,że mieli jak najlepsze.
Wspominam dziś o tym,bo oni sami w mediach chwalili się tymi ceremoniałami.


2) Dziś jeszcze coś i o czymś,o czym niedługo już może się nie będziecie mieli szansy dowiedzieć z powiatowej prasy lub małych regionalnych portali-po przejęciu i stworzeniu tzw narodowych mediów.

Kilkanaścioro dzieci w wieku 9-13 lat ,należących do różnych grup liturgicznych działających przy parafii św.Józefa Robotnika w Godowie koło Wodzisławia Śląskiego latami wykorzystywał seksualnie ks.Kazimierz G.

Byli to ministranci,członkowie ruchu kościelnego oraz służba liturgiczna dziewcząt.

Ksiądz zwabiał dzieciaki do swojej "jaskini czynienia dobra" pod pretekstem oglądania bajek,filmów i grania w gry komputerowe.

Finał ?

Sąd w Wodzisławiu skazał ks.Kazimierza G.na (uwaga!) 10 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.

Wyrok -prawomocny.

Straszne.


3) Dziś ponownie coś,o czymś,o czym też nie będziecie mieli szansy dowiedzieć się z powiatowej prasy lub małych regionalnych portali-po przejęciu i stworzeniu tzw narodowych mediów.

Otóż na Stadionie Narodowym w Warszawie, zbudowano jak wiadomo w 2012 roku również kaplicę ekumeniczną.
Oprócz tego jak ostatnio donoszą media,powstała też druga kaplica, polowa, na terenie szpitala.

Ze szpitala nadchodzi z jego strony internetowej zbyt mało informacji,bo i przebywało tam od 50 do 100 pacjentów kierowanych tam po spełnieniu sporych wymogów,w czasie,gdy karetki z chorymi stały i dalej stoją dziesiątkami przed innymi szpitalami.

Otóż ze szpitala wyciekła do mediów (już oficjalna informacja na dziś) pozytywna informacja,że w kaplicy polowej na stadionie-szpitalu odbyła się już jedna uroczystość. Przyjęcia pierwszej komunii.

Jak podano,przyjął ją 68 letni pacjent.Komunikat brzmiał:

"W kaplicy polowej zorganizowanej w Tymczasowym Szpitalu na Stadionie Narodowym w Warszawie odbyła się uroczystość Pierwszej Komunii Świętej. Wyjątkowa tym bardziej, że przyjmujący ją pacjent ma 68 lat!"

Ojciec Maciej Ziębiec, jest kapelanem w Tymczasowym Szpitalu Narodowym w Warszawie.
Odwiedza on pacjentów i rozmawia z nimi, spowiada, namaszcza chorych i udziela Komunii.
Zamiast habitu ma na sobie szczelny kombinezon, maskę i przyłbicę.
Aby pacjenci wiedzieli, że podchodzący do nich jest kapłanem, na kombinezon nakleja swoją fotografię w stroju kapłana.

No i tą wiadomością zamknięto usta niedowiarkom,że Szpital Narodowy raczej nie był potrzebny.
Gdyby ktoś będąc w stolicy miał życzenie skorzystać z kaplicy podaję namiar:
Wejście na teren Stadionu: od ul. Wybrzeże Szczecińskie, brama nr 5,
Wejście do Kaplicy: Tunel VIP na wprost od bramy.

4) Statystyki Szpitala Narodowego(jedyne informacje dostępne na oficjalnie stronie szpitala narodowego) :
Na przykład 26.01. o godzinie 23.59 w Szpitalu Narodowym przebywało 64 pacjentów na 112 gotowe łóżka. W ciągu tygodnia szpitale 53 razy kontaktowały się z SN. Do hospitalizacji przyjęto 33 osób. Łącznie od początku działalności (tj 29 października 2020 r.)liczba hospitalizowanych wynosi 482 osób.
Dominowały więc odmowy przyjęć.
Docelowo miał przyjmować do 1200 pacjentów.

(Fakty- Szpital Narodowy)- Z JEGO STRONY INTERNETOWEJ:

"Duża część pacjentów to osoby z różnymi schorzeniami, nie tylko z zapaleniem płuc, ale także osoby po udarze, zawale serca, osoby starsze, leżące.
Leżenie w łóżku prowadzi u nich do ogólnego osłabienia, dlatego są poddawani rehabilitacji. Rehabilitanci codziennie wykonują z pacjentami ćwiczenia i starają się ich uruchomić.
Miesięczne koszty funkcjonowania szpitala są znacznie niższe, niż pojawiająca się w mediach kwota 21,5 mln zł. Szczegółowe informacje na ten temat są dostępne pod adresem media.szpitalnarodowy.pl"
"To, że nie wszyscy pacjenci kwalifikowani są do przyjęcia do szpitala tymczasowego, wynika z zarządzania bezpieczeństwem pacjentów. Tak długo, jak mogą oni otrzymać opiekę lekarską w standardowym szpitalu, tak długo należy ich tam kierować, ponieważ szpital standardowy posiada najszersze spektrum możliwości udzielania pomocy (również w sytuacji występowania chorób współistniejących).
Szpital Narodowy nie ma oddzielnego zarządu. Jest filią CSK MSWiA.
Personel Szpitala Narodowego, który pochodzi z Warszawy, dyżuruje w Szpitalu Narodowym w ramach dodatkowych godzin, poza normalnym czasem pracy. Każda osoba z personelu medycznego wykorzystuje swoje wolne godziny na pracę w szpitalu tymczasowym."

Ten tekst brzmi jak usprawiedliwienie mamusi niesubordynowanego synka.
To ma być profesjonalna strona internetowa, rządowego priorytetowego zrealizowanego pomysłu na walkę z pandemią?

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 1808 @ maska33