Jestem winien temu, i przyznaję się, że umknęła mi z pamięci data pierwszej rocznicy śmierci "Czarnej Madonny", niezapomnianej wykonawczyni polskiej poezji śpiewanej, córki rzeźbiarza i krawcowej.
Rok temu, 14 sierpnia odeszła na zawsze, tu w Krakowie, Ewa Demarczyk.
Urna z prochami Artystki została złożona w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Ubolewam , ale dziś, właśnie będąc tu w Krakowie, staram się to naprawić.
Zachodząc do "Piwnicy pod Baranami", dopiero w niej uzmysłowiłem sobie tę datę i rocznicę patrząc na fotografie artystów, którzy tworzyli dekadami atmosferę tego obiektu i już niestety odeszli.
Oto jedna z najpiękniejszych Jej piosenek.
https://youtu.be/CvotF89wvW4
Copyright 2193 @ maska33
asiao 2021-08-30
Pamiętamy... Była absolutnie wyjątkowa.
Patrząc na dzisiejsze gwiazdy, które potrzebują na scenie tyle jaskrawych świateł, chórków, tancerek, a jeszcze wieje nudą... to jest niewiarygodne, jaką ona miała charyzmę, żw wystarczała sama jedna, a ludzie mieli ciary!
halka 2021-08-30
Niesamowita osobowość estradowa. Jej wykonania i interpretacje zostaną z nami na zawsze.