Matrioszka*. Taka sobie recenzja.

Matrioszka*. Taka sobie recenzja.

Ostrzeżenie.

Mój krótki dziś felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne podobno negatywne znamiona.

Motto na niedzielę:

'Lękaj się jadu, który w oczach żmii płonie,
Uciekaj nim cię oddech zatruty owionie"
Adam Mickiewicz.

Rzecz o książce pt "Rydzyk i przyjaciele".

Autor w tej nietuzinkowej, pełnej przywołanych faktów książce odkrywa przez dotąd mało zainteresowanymi czytelnikami nieznaną przeszłość księdza Tadeusza Rydzyka, jednego z najbardziej wpływowych graczy tzw "dobrej zmiany"założyciela ultraprawicowego imperium medialnego i "edukacyjnego".

Autor przedstawia relacje redemptorysty z Rosją i PRL-owską SB.

Podąża również tropem zaginionych akt księdza.

Odtwarza treść zaczernionego dokumentu o kluczowym znaczeniu.

Ujawnia, dokumentując, dzięki komu Rydzyk mógł założyć Radio Maryja.

Wyjaśnia , w jaki sposób skromny chłopiec z Olkusza stał się już w latach 90. jedną z najważniejszych postaci polskiej prawicy.


2) Przypomnę, że to Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla Gazety Polskiej w 1998 roku najcelniej ocenił jego działalność :

"Nie mam wątpliwości co do tego, że po naszej stronie działają rosyjskie służby specjalne.

Radio Maryja jest dziś głęboko antyzachodnie(..) prorosyjskie, wcale nie nieżyczliwe PRL-owi .

Ma nadajniki na Uralu (..)

Są dwa modele działalności rosyjskiej w Polsce .

Pierwszy pepeerowski , całkowitego podporządkowania Moskwie:uzasadniany ideą postępu (...).

Drugi wzorzec nazywam targowickim.

Charakteryzuje go odwoływanie się do wartości tradycyjnych , katolickich, narodowych.

Prorosyjskość ubrana jest tam w maskę patriotyzmu".


Jak te słowa prezesa mają się w odniesieniu do dzisiejszej czynionej polityki PiS ?

Czy Jarosław Kaczyński podpisałby się pod swoimi słowami z 1998 roku?

Zapewne nie.

Gdyby to zrobił, musiałby według mnie przyznać , że rządzi dzięki Rosji i w rosyjskiej agenturze.

Każdy kleryk , każdy duchowny jak się okazało był monitorowany przez Służbę Bezpieczeństwa .

Jej funkcjonariusze zakładali specjalną teczkę dla każdego duchownego, w której gromadzili dotyczące go informacje.

Jak się okazuje, w dostępnych zasobach IPN teczka redemptorysty jest nieobecna.

Ale to nie znaczy , że nie ma zachowanych informacji (nie zdążono wyczyścić ich) w innych teczkach .


3) Świadczy o tym zapisany i zachowany w pamięci świadków incydent jaki się wydarzył w 1962 roku w Braniewie, pod koniec zimy.

Opisał to zdarzenie Głuchowski i Hołub z kolei w książce "Imperator":

"Jest koniec zimy , do matury jeszcze trochę czasu, braniewscy klerycy idą na spacer przez zamarznięty Zalew Wiślany .

Nieświadomie przekraczają granicę z ZSRR (dzisiejszy Obwód Kaliningradzki) a może się tylko do niej zbliżają.

W każdym razie dwóch z ich zatrzymują sowieccy pogranicznicy.

Najpierw częstują kanapkami, proponują nawet wódkę , potem przekazują w ręce polskich policjantów i esbeków.

W czasie poczęstunku byli przesłuchiwani.

Potem następują próby werbunku już po stronie Polski".

W rozmowie z własnym portalem RadioMaryja.pl i własną gazetą Nasz Dziennik, ksiądz Rydzyk tak wspominał esbeków:

"Nie dawali spokoju, (...) Ile przesłuchań, nacisków, szantaży by podpisać."

Tylko , że zniknęły także te protokoły ze wspomnianych przez redemptorystę przesłuchań.

Resztę relacji świadków oraz dokumentów musicie już sami poszukać w tej publikacji.

Udanej lektury.


Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Na mojej fotografii okładka owej książki.

Legenda*:

Matrioszka, to rosyjska zabawka, złożona z drewnianych, wydrążonych w środku lalek, włożonych jedna w drugą. Lalki są cylindryczne, u góry zaokrąglone, na ogół ręcznie malowane.

Wszystkie mają tę samą twarz, chociaż sugerują różnorodność.

Copyright 3157 @ maska33

henry

henry 2022-09-04

w sedno...

mpmp13

mpmp13 2022-09-04

Tego człowieka ubrałabym tak jak Juranda : włosiennicę i boso przez kraj niech wędruje ,prosząc o jałumużnę od wiernych .

tebojan

tebojan 2022-09-04

On poprosi, ale babcie. Bo rząd już dawno omotał wokół małego paluszka. Pijawka w szatach cwaniaka.

abito

abito 2022-09-11

Jestem babcią, ale myślę że tak jak i ja go nie znoszę to i wiele innych także. Niestety są jednak i takie bezradne i uwiedzione.....:((((

dodaj komentarz

kolejne >