Szaszłyk ze starych biletów kolejowych oraz kilka przykładowych ciasteczek z dziurką i dwiema galaretkami w środku na deser;)
ACH TO BYŁY PIĘKNE CZASY...:)
tanna 2015-06-19
Przypomniałeś mi dzieciństwo.Doskonale pamiętam te bilety i konduktora wołającego..."bilety do kontroli"...a potem je bestialsko "dziurawił"..
To były czasy, których nie da się zapomnieć, a nawet i nie chce :))
Dziękuję bardzo.Tobie także życzę miłego weekendu,oczywiście ze słoneczkiem i ciepełkiem :)
Pozdrawiam Cię serdecznie. :))
jupik 2015-07-12
tak jak większość już napisała,napiszę i ja:) stare dobre czasy:) bilecik do Zwardonia nawet jest,śmigało się wtedy piętrowym pociągiem,ależ to była frajda:)
(komentarze wyłączone)