jest ,wrócił i żeruje na zalewie . Hura!!! Fotki z daleka i pod słońce. "W Polsce bocian czarny występuje na terenie całego kraju. Na przestrzeni ostatnich dwustu lat jego sytuacja ulegała bardzo silnym zmianom. Przez cały XIX i początek XX wieku trwał drastyczny spadek liczebności. Stan minimalny został osiągnięty w latach dwudziestych ubiegłego stulecia – 90 par w obecnych granicach Polski. W latach następnych następował systematyczny wzrost liczebności: 1930 r. – 283 pary, 1966 r. – 500 do 530 par, 1982 r. – 800 do 900 par. Obecnie uważa się, że stan krajowej populacji ustabilizował się. Aktualne szacunki mówią o 1.100 – 1.200 parach lęgowych w naszym kraju. Z tej liczby na Mazowszu gnieździ się około 80 par, na Północnym Podlasiu około 110, na Mazurach około 100, na Śląsku – 150 – 200, w Wielkopolsce około 100, a we Wschodnich Karpatach około 60 par.https://www.bocian.org.pl/bocian-czarny/o-bocianie
dodane na fotoforum:
iwatoja 2020-03-28
Proszę a ja Ślązaczka na Śląsku nie widziałam czarnych bocianów a widziałam je na Mazurach i Kurpiach.
Pozdrawiam:))) i przyjemnego wieczoru życzę:)))
maria10 2020-03-28
.... mimo przeciwności zdjęcie wyszło Ci bardzo fajnie..... a bociek super.... dzięki za ten opis:)))))))
orioli 2020-03-29
Masz szczęście, że możesz go oglądać. Nad Biebrzą zawsze spotykałam hajstry, też przeważnie daleko. W tym roku jeszcze ich nie widziałam.