Dlaczego moje skarpetki pod krzesłem, to katastrofa, a twoje zużyte płatki kosmetyczne porozrzucane po całym domu to element wystroju?
Dlaczego zostawiony przeze mnie w lodówce pusty talerz cię zadziwia, a normalnym jest, kiedy przelewasz zupę z dużego garnka najpierw w średni, potem w mały, a na końcu w miskę?
Dlaczego prosisz, żebym wziął cię na spotkanie z moimi kolegami, a potem marudzisz, że ci nudno, jesteś zmęczona i chcesz do domu?
Skąd wzięło się twoje przekonanie, że od urodzenia mam dyplom elektryka i ślusarza-hydraulika?
Dlaczego wzgardliwie prychasz widząc na ekranie Seagala i śmiertelnie się obrażasz, kiedy nie chcę z tobą oglądać jakichś kolejnych "Dziewięć i pół tygodnia"?
Dlaczego tak cię drażni, kiedy zaglądam do garnków i tak cię złości, kiedy nie interesuję się twoimi dokonaniami kulinarnymi?
Powiedz, dlaczego ja też mam zachwycać się Angeliną Jolie, chociaż bardziej podoba mi się Pamela Anderson, której ty nie możesz znieść?
Wyjaśnij, dlaczego chory mężczyzna wyzwala w tobie niepowstrzymany potok sarkastycznych uwag, w tym wypomnienie faktu, że z temperaturą 39 stopni robiłaś generalne porządki w mieszkaniu?
Dlaczego po utracie ostatków żelu do golenia okolic bikini tak przeraźliwie bronisz resztek swojego szamponu jak przed inwazją?
Dlaczego wyrzuciwszy jakąś moją rzecz niewinnie wachlujesz rzęsami i mówisz, że nie wiesz o co chodzi, nie masz z tym nic wspólnego, a tak w ogóle, to sam powinienem pilnować swoich rzeczy, przy czym każdego ranka wymagasz, żebym razem z tobą biegał po mieszkaniu w poszukiwaniu twojego grzebienia?
Dlaczego przed wyjściem spędzasz godzinę przed lustrem, a potem informujesz mnie, że zawsze musisz na mnie czekać?
Dlaczego jesteś niezadowolona z walającego się mokrego ręcznika, mimo że na jego miejscu w łazience zawsze suszą się twoje stringi i stanik?
Dlaczego dostajesz szału zauważywszy mój paznokieć na chodniku, a twój włos w garnku z zupą, to coś normalnego?
Dlaczego narzekasz na to, że zakup zimowych opon do auta jest dla mnie ważniejszy niż zakup nowych butów dla żony, choć i u ciebie stwierdzenie "transport publiczny" wywołuje dreszcze?
Dlaczego swoje skarpety pierzesz z białymi koszulami, a moje z dywanikami z łazienki i toalety?
Dlaczego wstydzisz się kupować prezerwatywy, a mnie co miesiąc wysyłasz po podpaski?
Dlaczego jesteś święcie przekonana, że pochlapane lustro w łazience to wyłącznie moja sprawka?
Dlaczego łasisz się do mnie i tulisz, a potem okazuje się, że chciałaś, żeby cię tylko podrapać w plecy?
Dlaczego wymagasz, żebym natychmiast pozbył się hantli, o które ty się wiecznie potykasz, bo zajmują zbyt wiele miejsca, a sama za nic nie chcesz rozstaćsię z zardzewiałą maszyną do szycia, chociaż szyłaś ostatnio na zajęciach praktyczno-technicznych w siódmej klasie?
Dlaczego przez pół nocy musisz rozmawiać o naszym związku, a kiedy ja rano proszę cię o zrobienie śniadania, nazywasz mnie sadystą, który nie daje ci się wyspać?
Dlaczego po dwie godziny dziennie żalisz się koleżankom przez telefon, że strasznie przytyłaś, a na basen czy aerobik nie masz czasu?
Dlaczego trzeci miesiąc każesz mi powiesić jakąś półkę, skoro sama nadal jeszcze nie wiesz gdzie?
Dlaczego oczekujesz, że przejawię inwencję przy wyborze prezentu, a sama już któryś rok z rzędu dajesz mi zestaw Gilette?
Dlaczego najpierw mówisz, że cię podnieca zarost, a potem mówisz: "Odejdź, kłujesz!"?
Dlaczego, jeśli wydajesz polecenie (na przykład zrobić przemeblowanie, przenieść pianino, wywiercić dziurę w ścianie) i w ciącu pięciu minut ono nie jest wypełnione, ty demonstracyjnie podwijasz rękawy i sama bierzesz się do roboty?
Dlaczego, kiedy dzwonię ze sklepu i pytam co kupić, ty odpowiadasz: "Nic nie trzeba.", a kiedy przychodzę do domu nagle odkrywasz, że nie mamy w domu ziemniaków, chleba ani proszku do prania?
Twój na zawsze...
.)))
stif56 2013-01-08
Fantastyczne:)
amarsja 2013-01-08
:))))))))) Dobre...po prostu super :)))))
Uśmiałam się do łez :))) Dzięki za tak pozytywną dawkę śmiechu :)))))
dana02 2013-01-08
Dobry opis...
Witam serdecznie!
Pomimo iż dzień się nam wydłuża za oknem już ciemno, zimno...
Uśmiech na dobrą i radosną resztę dnia zostawiam:)
gosik81 2013-01-08
Świetne:)
znajoma 2013-01-08
Tup, tup,tup idzie nocka
i zamyka twoje oczka
mocno trzyma twe paluszki
tuli główkę do poduszki,
opatula w ciepły kocyk,
czule szepta - słodkiej nocy.
DOBRANOC
pruslu1 2013-01-08
WITAM CIĘ WIECZOREM...
SERDECZNIE POZDRAWIAM
Otrząśnij z Siebie
Całe zmęczenie,
Rzuć je wiatrowi
Na zatracenie.
Zaśnij spokojnie,
Mając nadzieje,
Ze poryw wiatru
Dobro przywieje...
╔═╗
║═╬╦╦═╦═╦═╗
╠═║║║╬║╩╣╔║
╚═╩═╣╔╩═╩╝WIECZORU :)
════╚╝═══════════════
deniska 2013-01-08
Dobre...
Ja dla Ciebie chciałabym zostawić nutkę szczęścia,
kropelkę słodyczy - takiej co nie utuczy, lecz da Ci
nadzieję - " A jutro będzie dobry dzień - "!
Dobrej nocy.....kolorowych snów :))
liiliii 2013-01-08
tak to już jest...samo życie!
Pozdrawiam serdecznie,wspaniałego cieplutkiego wieczorku,spokojnej nocki życzę. ..:)
bykck 2013-01-08
★..O✳O.__/\__.. O✳O
★O✳O..…>♥♥♥<.....O✳O
★..O✳O.¯¯\/¯¯.. O✳O..★★★DUZO CAŁUSKÓW SLE TOBIE WERONIKO…CMOK…CMOK…CMOK…(^_^)…bykck…(^_^)…ZYCZE TOBIE WERONIKO MIŁEJ I PIEKNEJ GWIAZDZISTEJ NOCKI I PIEKNYCH KOLOROWYCH SNÓW..DOBRANOC..★★NO PRZYSTOJNIAK Z TEGO PANA..I FAJNE SŁOWA CYTUJE,KTÓRE NAPISANE SA POD ZDIECIEM..★
rycho2 2013-01-08
świetnie opisane codzienne życie kobiety i mężczyzny
witaj, serdecznie pozdrawiamy, uśmiech pozostawiamy i życzymy sympatycznego wieczoru, miłych snów oraz dobrego dnia jutrzejszego, Basia i Ryszard ♥☺:))
basiah 2013-01-08
witaj Werooooniu:)
Migawki z zycia....ale w lagodnie humorystyczny sposob potraktowane..Ty mi żel do golenia okolic bikini,a ja Tobie moj szampon z odżywką..ha,ha,ha..super tekst Weroniko:)
i zdjecie faceta bardzo wymowne..coz On sie tak zdziwil???
-Ze ziemniakow nie ma na obiad?? mogł przeciez sprawdzic wczesniej....a nie pytac..:) :) :) super,super,super na dobranoc:)
spider6 2013-01-09
Bardzo pięknego i miło spędzenia czasu przez calutki dzionek ,,,,,,,
Serdecznie tego życzę.;****
oskos12 2013-01-09
Super fotka....miłego dnia..
deniska 2013-01-09
Witam serdecznie..
Miłego Dnia .. Pięknego słońca.
Wiele uśmiechów.. i przyjemności…
Pozdrawiam cieplutko..
maly52 2013-01-09
O ła, ale dużo czytania....witam serdecznie...cudownego dnia życzę ze słoneczkiem i uczuciem ciepła w sercu, pozdrowienia cieplutkie na dziś i kolejne dni zostawiam...:))
mery50 2013-01-09
Witaj Weroniko.
Niech szczęście mile Cię dziś zaskoczy...:)
Pozdrawiam serdecznie.
nemo50 2013-01-09
Spoko, tak ma być i już ;))) .