Legenda o Bramie Kluskowej
Kiedyś w miejscowości Zielony Dąb pod Wrocławiem (aktualnie osiedle Dąbie) mieszkał chłop nazywający się Konrad wraz ze swoją żoną Agnieszką. Żona znana była ze swojego talentu w przygotowywaniu pysznych klusek śląskich – podobno najlepszych w całej okolicy. Niestety, podczas plagi zmarła na dżumę, a Konradowi zaczęła grozić wtedy śmieć głodowa. Pewnego dnia mężczyzna wybrał się do Wrocławia. W okolicy kościoła św. Idziego miał na chwilę przysnąć. Podczas snu ukazała mu się jego zmarła żona, która powiedziała, że wręczy mu magiczny kociołek. Kociołek ten miał co nocy wypełniać się po brzegi świeżymi kluskami. Konrad musiał jedynie spełnić jeden, bardzo ważny warunek – nigdy nie powinien zjadać na raz wszystkich klusek z kociołka i powinien na dnie zawsze pozostawić jedną kluskę. Gdy Konrad obudził się, rzeczywiście zobaczył przed sobą kociołek z pysznymi kluskami. Był jednak tak głodny, że nie mógł się opanować i zjadł wszystkie z nich, pomimo przestróg swojej żony. Ostatnia kluska nie chciała jednak się złapać – w końcu legła na szczycie arkady i przemieniła się w kamień. Kociołek nigdy już nie wypełnił się świeżymi kluskami.
https://www.youtube.com/watch?v=pI0PZio4fzo
adam24l 2019-01-08
Ciekawe miejsce.
Miłego wtorku i środy. Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje.
hania44 2019-01-08
Piękna architektura! :) Ale ten Konrad nieopanowany...i stracił przez to zaczarowany kociołek!!!! Jego moc!!!!
Chciałabym mieć taki co by wciąż gotował świeże gołąbki! :):):)
Miłego popołudnia :):):)
ewusia 2019-01-08
Ładny kościół i interesująca legenda o kluskach.
Łakomstwo zostało ukarane.
Miłego popołudnia Justynko.
liiliii 2019-01-08
Piękna świątynia i bardzo ciekawy opis..
Miłego wieczorku życzę..Serdecznie pozdrawiam:)