Plany pokrzyżowała nam pogoda, więc świętujemy w domciu.
Był czas na wymyślenie obiadku.
Te \\\"grzybki\\\",to były maleńkie kluseczki, które po włożeniu do frytkownicy zmieniły kształt i nie pytajcie co się jeszcze z tym cholerstwem działo:P
Wybuchy podczas II wojny, to pikuś. I pojęcia nie mam, dlaczego tak wybuchały, przecież nie raz je robiłam.
Obok, to pierś kurczaka w wiórkach ziemniaczanych i zieleninka z sosem czosnkowym:)
Wszystkim Dzieciaczkom życzę dużo radości, uśmiechu i miłości:***
marcia7 2013-06-01
obiad full ... ja miała tylko kapuchę, ziemniaki, krupnioka :P aa na pierwsze pomidorowa z zacierką oczywiście domową
a temat pogody lepiej nie ruszać :/
jania81 2013-06-01
ważne że smaczne... po prostu tak miało być... ciśnienie im się podniosło od tej pogody..:PP pozdrawiam:))
tomeksc 2013-06-01
Te wybuchy to dziwna sprawa, to jakiś sabotaż. Może ktoś podłożył w te kluchy jakieś mini laski dynamitu.
Obiadek wspaniały a dzieciaczkom dużo szczęścia i radości w życiu.
stasia8 2013-06-01
Nam też pogoda pokrzyżowała plany...ale jakoś trzeba się ratować...mimo tych okropnych przejść obiadek wygląda i na pewno smakuje wyśmienicie...
danka1 2013-06-01
na talerzu ładnie się prezentują
iwanka1 2013-06-01
Ja kiedyś też je robiłam i też mi tak strzelały. Ponoć za niską temperaturę miało ciasto na kluski.
nokcarg 2013-06-01
Po prostu wybuchowy * obiad.....taka pyszota....:)
marcia7 2013-06-01
sola, można wszystko trocinami też posypać żeby dziad nie dostał, nawet popiół też jest dobry....
ostatnio miałam wysyp w truskawkach, szczerze lepiej być próżniakiem wtedy masz spokój niczym nie przejmujesz -cytuje słowa mojej sąsiadki :D a po drugie posadzisz i wiesz co jesz a nie całą tablice Mendelejewa :/
oli74 2013-06-01
Ja ziemniaki miałam gorące jak wyrabiałam ciasto..nakulałam, chwilkę odparowały i smazyłam. Tak waliło w góre, że myślałam, że łeb stracę :)
A podłoga i inne części kuchni....całe w oleju:P
iwanka1 2013-06-01
Znam to. Przez to strzelanie już ich dawno nie robiłam.
nokcarg 2013-06-01
Olaboga to się Pani nasprzątałaś;)..............
marcia7 2013-06-01
teraz solą jade ale czasami juz mi rece opadaja, potrafie 5 razy przeglad robić od samego czosnku po buraczki :( ile ja kilometórw przez nich nabije to szkoda gadać...
dokładnie, co swoje to swoje :)
kot54 2013-06-04
Madzia obiad pierwsza klasa...pyszny...