(10)
OSTATNIE JESIENNE KWIATKI I MALA SWIECZKA DLA CUDOWNEJ MOJEJ PRZYJACIOLKI GARNKOWEJ...
TERAZ TO MOGE NAPISAC
TRZYMALYSMY TO W TAJEMICY.....GDYZ TAKI JEST GARNEK:(:(:(:(.....
DLA AGII51 WSZYSTKIE KWIATY SWIATA......ODE MNIE
ZOSI MOJEJ
SEBASTIANA
PIOTRA Z RYBNIKA......TAK W FAJNY SPOSIB JA POZNAL:)
A TERAZ JA ZEGNAMY
MOJE DZIECI LUBILY Z NIA ROZMAWIAC
I TAK SIE PRZEKAMARZALY....I ZAKLADY ROBILY KIEDY POJADE DO AGATY...
TERAZ JEST PUSTKA....
WCIAZ TRACE PRZYJACIOL
BYLA ZE MNA JAK UMIERALI MI RODZICE..CALE5 LAT
BYLA ZE MNA SERCEM.ZNALA KAZDY SZCZEGOL Z MOJEGO I DZIECI ZYCIA
PLAKALYSMY RAZEM I SMIALYSMY SIE PRZEZ TEL.....:):(:(:(
BYLA WTEDY KIEDY JA PO 2 SMIERCI BYLAM W DOLE...
BYLA ZAWSZE
A JA TERAZ UNIKNELAM SMIERCI....UPADLAM NA POTYLICE,PRZY GROBIE RODZICOW.........JA ZYJE PO DLUGIEJ NIESWIADOMOCI.....
JEJU JA W TYM ROKU STRACILAM 6 OSOB BLISKICH...
JAK ZYC DALEJ???????
JESTEM TAK SMUTNA,ZE JUZ NIE UMEM PISAC
AGATKO SPOTKAMY SIE W JAKIS SPOSOB..
ZEGNAJ:(:(:(
ZOSIA Z ZOSIA I SEBKIEM
ZA DALEKO ABY TAM BYC,ALE SERCEM JESTEM CALYM,CZEGOS JUZ BRAK,WCIAZ KOGOS BRAK
.......................................................................................................................
onamysz 2014-11-19
JUZ NIE MUSIMY AGATKO UKRYWAC....
JUZ NIE MUSZE PISAC BZDUR
BYLAS MI SZALENIE BLISKA
MOJA BYLAS PRZYJACIOLKA
MOICH DZIECI PRZEZ5 LAT
SEBKA
ZOSI
PPIOTRA TEGO CO TAK SMIESZNIE CIE POZ\\NAL
TE NOCNE ROZMOWY
TE LZY GDY UMIERALI MI RODZICE
TE KZY DGY UMARL TWOJ MAZ
NIE UMIEM DAC SOBIE RABY
PAMIETASZ JAK UMARLY 3 OSIBY Z KATOW,JAK LEDWO SIE UNIOSLAM
POTEM KOLEGA PRZYJACIEK DONU
POTEM MOJA BRATOWA
JEJU JAK ZYC???
JAK MI TERAZ PODPOWIESZ
JAK?
AGATKO BEDZIESZ FRUWAC Z MOIM TATA...MOWIL TAK,PAMIETASZ...
BEDZIECIE WSZYSCY RAZEM...
A JA TU NA DOLE NA RAXIE BEDE WAZ WYPATRYWAC
JESTEM ZALAMANA
WSPOLCZUJE SYNKU TOBIE SYBKU AGATY I..I..I..
ZRGNAM CIE
Z PIEKNYMI KWIATAMI CALEGO SWIATA
TWOJA ZOSIA NNIOSACA CIE W SERCU
msciwa 2014-11-20
Zosiu jest mi tak przykro sama bardzo źle się czuję po pogrzebie naszej Aguni, ja tez byłam bardzo bardzo blisko z Agusią, serce mnie boli ale na pewne sprawy nie mamy wpływu..Pan Bóg ją powołał do siebie.........
Ale ona z nami jest....jest i będzie tak długo dopóki będziemy o niej pamiętać..pomódl się za nią bo Ona teraz tego potrzebuje, nie płacz i daj jej odejść na drugą stronę..jesteś wspaniała..
rycho2 2014-11-21
serdecznie współczujemy Zosiu
my Agatki aż tak blisko nie poznaliśmy lecz uważaliśmy Ją za Osobę szalenie ddobrą i cciepłą [*] [*]
