Sowy nadal siedzą na tym samym drzewie, tylko jeszcze bardziej zaplątane w gałęzie.
Uszatki są chyba jedynymi sowami, które zimą przemieszczają się stadnie. Przylatują do nas z północy i czasem tworzą spore grupy. W najliczniejszej zaobserwowano kiedyś około 100 ptaków. "Nasze" składało się z 7 ptaków, o ile oczywiście udało nam się dojrzeć wszystkie.
halka 2019-01-10
Super spotkanie;nigdy więcej jak trzy nie spotkałam.Marzy mi się spotkanie z sową śnieżną - znajomy zrobił jej zdjęcie gdy siedziała na dachu sąsiada a ja jakoś nie mam szczęścia aby ją spotkać.