Zupełnie nieświadomie trafiłam na motocyklowy festyn (XI Augustowskie Motonoce), który rokrocznie odbywa się w moim mieście. Zastopowani na jednym ze skrzyżowań, musieliśmy czekać dłuższą chwilę. Próbowałam fotografować. Impreza była publiczna, wiec myślę, że mogę publikować zdjęcia bez zgody osób, na nich występujących.
orioli 2019-06-12
Re: hałas motorów to nic w porównaniu z głośną muzyką, którą zawinszował zespół jadący na specjalnej platformie. Zresztą tę muzykę słyszałam długo w nocy, chociaż od amfiteatru dzielą nas ze dwa kilometry. Nadchodzi lato, a naród lubi bawić się nocami przy głośnej muzyce. A potem dziwię się, że nie ma w okolicy ptaków :-(((