siwiejące badylki:)
azalia1 2013-11-29
Panti jak zawsze pomysłowa .. a ja nie mam tematu do fotografowania... Chyba zrobie sesje moim fiołeczkom :):)
hled45 2013-11-29
Badylki ładniej wyglądają na fotce niż w realu......wszystko zależy od fotografa.....pozdrawiam wieczorkiem :)
elap6 2013-11-29
Ładnie siwiały z zimna :)))
re....nie chodzę na nocne zdjęcia sama Pantoju, to zdjęcie zrobilam w sobotę :)))
katka12 2013-11-29
kosmateus;)
jaworr 2013-11-29
U mnie też tak zimno, że oszroniło mi włosy..:))
Słońce ogrzeje i dostaną koloru..:)
Radosnej soboty życzę..:))
baster1 2013-11-30
...a ja już od urodzenia jestem siwy...:)))
Tutaj jeszcze wygrzewają się w słońcu na pięknym zielonym tle...!:)
mazurka 2013-11-30
Zasuszone wspomnienia.
lidia23 2013-12-01
u mnie to często rośnie na łąkach.to jakaś ponoć dzika marchew czy coś takiego:)))nie mam teraz pamięci do nazw...czas leci a ja jestem coraz starsza a moja pamieć też...
jokato 2013-12-01
dostojnie wyglądają...
szalon 2013-12-01
i suche może być ładne
agus63 2013-12-03
re: a mój kocur ukochany Pantojciu, wyszedł z domu i nie wrócił więcej, gdy przywiozłam ze szpitala moją pierworodną córkę... Widywałam go potem często, dał się głaskać i karmić ale do domu nigdy już nie wszedł... Po jakimś czasie się dowiedziałam że koty bywają ogromnie zazdrosne o pojawiające się w domu dzieci. Te wredne - bywa, że robią dziecku krzywdę, a te "dobre" po prostu się usuwają.... Pozdrawiam Cię!