cykl Powązki - najpiękniejsze - Kawusia 1/2

cykl Powązki - najpiękniejsze - Kawusia 1/2

Wiktoria Kawecka ( 1875 - 1929 )

Pomnik wielkiej śpiewaczki jest... tak jak ona: wielki ! Widać również, iż małżonek "Kawusi" pragnął wystawić swemu "Szczęściu" coś, przy czym zatrzymywać się będą wszyscy odwiedzający Cmentarz Powązkowski.

W kwaterze 35 stanął zatem klasycyzujący portyk, podtrzymywany przez dwie doryckie kolumny. Niegdyś jego szczyt wieńczyły ogromne, kamienne znicze, lecz jeden pękł zapewne pod wpływem erozji. Między kolumnami znalazło się miejsce na scenę, gdzie widzimy bogato odzianą artystkę w osobie własnej. Właśnie skończyła śpiewać i wsłuchuje się z zadowoleniem w odgłosy oklasków niewidzialnej widowni. U stóp primadonny widzimy duży, misternie rzeźbiony wieniec. Jest to jednak ostatni jej występ, gdyż kurtynę zaciąga zapłakane dziewczę, prawdopodobnie personifikacja śmierci, wcale nieobojętnej wobec swego smutnego rzemiosła.

Grobowiec Kaweckiej, chociaż powstał zapewne w l. 30-tych, stylistycznie należy do zupełnie innej epoki, ba! nawet kraju. Realistyczne oddanie szczegółów stroju artystki (m.in. delikatnych, misternych koronek, falban, biżuterii), jak zresztą samej sytuacji (występ sceniczny), podpowiada nam, iż artyście znajome było "zjawisko" włoskiego weryzmnu. Kierunek ten święcił tryumfy na przełomie XIX/XX w., zresztą sam strój Kaweckiej odwołuje się do tego okresu (nota bene czasów tryumfów artystki), a nie l. 20-30-tych XX w.
Zwróćcie uwagę na mnóstwo biżuterii, jaką jest ustrojona kreacja artystki. Kawecka słynna była ze wspaniałej kolekcji brylantów, te pierścienie, bransolety i wisior to wyobrażenie słynnych w całej Europie kamieni, które jak widać towarzyszą jej na zawsze.

dodane na fotoforum:

stif56

stif56 2011-11-01

Czas się zatrzymać , pomyśleć co jest w życiu ważne

dodaj komentarz

kolejne >