Miauczą koty, mrauczą....
spuściły ogony.
Pańcia odjechała
w czeskie świata strony.
Głowę smutno spuszczam,
mnie też kita wisi.
Nie ma w Garnku życia
bez kotów Kromisi !
Knedliczki i piwo
czeskie tak smakuje....
ale w domu Czarny
kotek wyczekuje.
Patrzą cztery futra
przez okienek szybki.
Smutne są, markotne
i nie chcą jeść rybki.
Pańcio bez humoru,
też się nie uśmiecha.
Czy Kromisia pozna
przystojnego Czecha ?
Biedne koty, kity prężą
snując się niemrawo.
Wracaj Pańcia, pora skończyć
z tą czeską zabawą.
Zdjęć czekamy, gdzie
genialne, dzikie kocie psoty.
Wróć do domu, bo tęsknimy........
Pańcio, Puszek, koty.
dodane na fotoforum:
spider6 2013-05-17
Dzień dobry!
Pozdrowienia serdeczne, cieplutkie wraz z życzeniami cudownego, radosnego weekendowego popołudnia i reszty dnia ślę:)