reportaż z placu boju 1/4

reportaż z placu boju 1/4

czyli wymiana rur gazowych z wyprowadzeniem liczników na klatkę schodową . Temperatura powietrza 33 stopnie.......

Weszli , nie patrząc
na letnią pogodę.
Żaden nie pytał
Puszka o zgodę.
I się do pracy
wzięli od razu....
Gwałt na mieszkaniu,
rury od gazu !
Pył, kurz, słuch tracisz
od tych warkotów.
A w jeden tydzień,
dom ma być gotów.
Zatyczki w uszach
i wciąż od nowa,
wyje wiertarka..
tak ! udarowa.....
Smrodek spawania,
odorek gazu.
Chce się do Rygi
jechać od razu.
Gruz pod nogami,
w folii świat cały -
remont, to przy tym
jest pikuś mały.
Gdy po wymianie
rur zajdzie słońce,
porządek robisz
przez dwa miesiące.
Dom przeborowany
od dołu do góry.

Oto jest poemat.....
ja i moje rury !

Oto sprawozdanie na gorąco........piszę ukryta pod folią nakrywającą komputer........do powrotu jeszcze kilka dni, tęsknię..........

funia77

funia77 2015-08-31

A gdzie 'tematyczny" wierszyk?????

wolke1

wolke1 2015-08-31

fajna całość...

rozi09

rozi09 2015-08-31

Poczytałam i bardzo się uśmiałam choć Tobie kochana pewnie nie do śmiechu...
Stalowych nerwów i dużo cierpliwości życzę..
No i jak najszybszego powrotu tu do nas.

kot63

kot63 2015-08-31

Pozdrowienia przesyłamy z Torunia Dlatego mamy wszystko na prąd nie grozi wymiana rur

ewa54

ewa54 2015-08-31

Przeszłam to samo zimą!!Horrorek!Trzymam kciuki!

magtan

magtan 2015-08-31

Puszku, biedaku!

hellena

hellena 2015-09-01

No to się dzieje,nie zazdroszczę.

bourget

bourget 2015-09-01

no przeciez pracuja "az iskry leca...";)

lidia23

lidia23 2015-09-03

współczuję Ci..
każdy remont to nic miłego..

achach5

achach5 2015-09-13

......cóż niech się fachowiec uwija i....
zwija jak najszybciej !....

dodaj komentarz

kolejne >