pięknego dnia 3/3 , czyli....

pięknego dnia 3/3 , czyli....

grudniowy Dukat

Dostojnym krokiem podszedł do krawędzi wybiegu Król ZOO, LEW DUKAT. Patrzył mi prosto w oczy, i słuchał . Wyszedł w zimno z ciepłego schronienia, na moje wołanie...........wzruszyłam się...........

dodane na fotoforum:

ewa54

ewa54 2015-12-10

Jego wysokość Dukat!

atiseti

atiseti 2015-12-10

Piekna historia :))))
Piekny kotek chyba Cie lubi :))))

krycha2

krycha2 2015-12-10

...bo to król o miękkim sercu ....

lidia23

lidia23 2015-12-10

cudny!!
i jak z bliska zrobione zdjęcie:)
super!

lusi55

lusi55 2015-12-10

... i tak pięknie pozował :))
gratuluje takiej przyjaźni :)
pozdrawiam
L:)

ebrima

ebrima 2015-12-11

Wspaniała historia ... może to kwestia telepatii ... (?)
Lub swoistej i jedynej w sobie wyjątkowej sympatii
Bywa tak, gdy dwoje istot w rozumie i wrażliwości
Doświadczają subtelnej wzajemnej wdzięczności
Dotyczy ona nie słów czy czynów, a tylko bycia
By nie stracić niczego co piękne już nigdy z życia
Przyjaźń jest tym co w zgodzie szczęście buduje
I nad codzienności trudem w triumfie góruje ...
Niby zwykłe odwiedziny , a jednak coś szczególnego
Może jedynie to, tego dnia dla kogoś coś miłego ... (?)
Zwierzę czy człowiek ... każde ma serce i czuje
Czeka cierpliwie i też w jakimś sensie pewnie miłuje
Dlaczego by więc nie sprawić sobie trochę radości
Dlaczego by do miłego lwa czasem nie iść w gości?

dodaj komentarz

kolejne >