****

Obserwacje covidove.

1. Poziom świadomości społecznej jest wręcz katastrofalny. Przeciętny obywatel niewiele wie o mechanizmach funkcjonowania państwa, o zagrożeniach, o powiązaniach gospodarczych i politycznych itp. Jednakże przeciętny obywatel twierdzi, że jednak wie! Skąd pochodzi ta jego "wiedza"? Oczywiście z mediów, z plotek, z gawęd i tego co zaprzyjaźniony urzędnik powiedział. Przecież mamy tyle wolnego czasu. Moglibyśmy spokojnie sceptycznie podejść do każdego zagadnienia i zweryfikować nurtujące nas problemy. Tak powstają prawdziwe przekonania- z weryfikacji, uwzględnienia różnych stron, aspektów, falsyfikacji i otwartości. Niestety to wymaga intelektualnego wysiłku, a Polak po prostu "wie swoje". Założę się, że przeciętny Polak nie wie jakie ma prawa. Skoro nie wie, to ich się nie domaga, a skoro się nie domaga- to biurokracja uznaje iż są niepotrzebne. Circulus vitiosus

2. Zdumiewające iż w kraju, który wydał na świat rewelacyjnych logików (Ajdukiewicz, Bocheński, Tarski i wielu, wielu innych) produkuje się alogiczne przepisy, obostrzenia itp. Decyzje o zamknięciu cmentarza podejmuje się prawie w trybie natychmiastowym- co prowadzi do maksymalnego stłoczenia ludzi w konkretnych miejscach. Nie wspomnę o wcześniejszych zakazach wchodzenia do lasu, zamykania siłowni itp. Wobec tej apoteozy absurdu może wymieńmy konstytucję na któreś z opowiadań Mrożka.

3. Premier wczoraj chcąc wskrzesić w nas nutkę optymizmu, poinformował iż szczepionka może być gotowa już w styczniu. Podobno zapłaciliśmy już za nią "wpisowe". Ja też jak biorę zaliczkę mówię, że będzie gotowe w styczniu.
...
Dziennikarka pyta rzecznika Ministerstwa Zdrowia o sprawę zakupów respiratorów od podejrzanej firmy. On z uporem maniaka odpowiada, że w kwietniu 2020 sytuacja była szczególna, inna niż w lipcu czy wrześniu 2020 roku. Ale pytanie było inne - dlaczego Pan po drodze tłumaczył, że wszystko jest w porządku i że te pieniądze za niezrealizowany kontrakt są bezpieczne i że zostana zwrócone? Ale nie zostały zwrócone, a on w kółko to samo, że w kwietniu 2020 roku sytuacja była szczególna itd. itp. I jak z tymi ludźmi można siadać do jakichkolwiek rozmów? Jak można traktować poważnie ich deklaracje dobrej woli? Jedyną tego typu deklaracją może być jednoznaczne oświadczenie - tak, jesteśmy krętaczami i przewalaczami, tak kradniemy i oszukujemy gdzie i jak popadnie, ale do tego upoważnił nas wynik wyborów. O - i to jest odpowiedź godna prawdziwych demokratów, czyli innymi słowy - pocałujcie nas w d. tak długo, jak się wystarczająco nie nachapiemy. Prawda, Panie Rzeczniku? A z drugiej strony, Panie Rzeczniku - jest zawsze w odwodzie lustro, można w nie spojrzeć i odpowiedzieć sobie na pytanie: warto było?

...
I teraz tak: covid szaleje, brak miejsc w szpitalach, karetki w kolejce po 7 godzin, największe od lat protesty pomimo pandemii, gospodarcza zapaść, a dobra zmiana kupuje ponad 300 limuzyn...chyba po to by było czym uciekać

Ale co niektórzy zwolennicy PiS z uporem twierdzą, że ten rząd jest poprawny i dobrze rządzi