Rozścieliła jesień
wzorzyste dywany,
każdy z kolorowych
liści usypany.
Liście wciąż spadają,
a wiatr je rozwiewa,
wkrótce bezlitośnie
ogołoci drzewa.
Szeleszczą pod stopą
spadające liście,
stąpasz po nich wolno,
prawie uroczyście.
Jesienne kobierce,
jak namalowane,
z wielobarwnych liści
wiatrem usypane.
Spadną wszystkie liście
i wiatr je wymiecie,
prócz tych zasuszonych
w jesiennym bukiecie!