Chyba się nie mylę-ale dopiero w domu,na kompie,
zobaczyłem,że to są siewki złote,-te same
co na wiosnę siedziały na polu z oziminą,
i szykowały się na dalszą drogę,-bo aż na tundrę
za Uralem,na wieczną zmarzlinę,gdzie lato trwa
zaledwie 3 mies. i trzeba szybko wychować
młode i wracać do Szkocji.W sumie 5000 km.
Odległość była spora,-jakieś 150-180 m.
Zrobiłem /Crop/-chodziło mi o identyfikację.
muniu 2014-11-04
PIĘKNE ZDJĘCIE POZDRAWIAM
lilka13 2014-11-04
http://www.garnek.pl/darekel/28638801/labedz Darek bedzie wiedzial na pewno jakie to ptaki, zazdroszcze spotkania :)
wydra73 2014-11-04
Skoro musiałeś sprawdzać , to znaczy są rarytasem i spotkanie z nimi dało Ci dużo radości. Gratuluję.
slav43 2014-11-04
Co te ptaki tak gna, że nie moga usiedzieć w jednym miejscu.:)
mpmp13 2014-11-05
ja je też spotkałam na rezerwacie.Niestety bardzo daleko.Widziałam tylko przez lunetę .Uprzejmie mi obserwator pokazał.Sam nie robił zdjęć.
bajka1 2014-11-05
Tak Andrzejku, zagramy a potem w długą pójdziemy :)))))). Śliczna jest ta gromadka, pięknie ją pokazałeś. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
(komentarze wyłączone)