my już na Bali...
...gorąco "za dnia", "swieżo" wieczorem
jesteśmy wewnątrz wyspy w terenie "pofałdowanym"...
...stąd te wahania temperatury pomiedzy dniem a nocą
niemal całkowicie "odłaczeni od cywilizacji"...
...na szczęście,internet "nieźle hula" dlatego moge Was pozdrowić..."podwulkanicznie" ; )))
...superowskiej niedzieli !!! : )