nam strzelać nakazano...

nam strzelać nakazano...

czyli przypadki dziadka podróżnika....Pamiętnik Zdziś

do natrętnych telemarketerów.....walić cza...ino równo....problem...tylko...czy skutecznie...co ubije jednego...to pięć innych choler się odradza...jak cholerne feniksy z cholernego popioła...Problem dotyczy pewnej firmy telekomunikacyjnej panie....jakiś czas temu wciśnięto mnie jakieś durne ubezpieczenie...full wypas cycuś glancuś...dla mojego dobrego....niezbyt czujny obywatelsko byłem i sru...się stanęło....cuda wianki obiecywano....no dobra...więc by się odwalili...dostałem to com chciał. i jakoś to się turlało nuda panie była...nuda....ale...ale ....jakiś czas temu....miałem problemy z pracą...więc....postanowiłem skorzystać z tego czegoś...bo podobno też to obejmowało...jakież było moje zdziwienie...gdy dostałem szczała...od miłej pani z firmy na O....że takiego wała jak Polandia cała...ale to nie działa tak samo....uuuuuu.....panie...se pomyślałem....uuuuu....ale zapomniałem o tej sprawie....aż ostatnio....przyszedł mi rachunek za telefona....delikatnie się znów zdziwiłem....kurna...nie po to obniżałem rachunek...by płacić prawie 2 razy tyle....noooo.....i tą razą wziąłem za to na poważnie....Wziąłem byłem wykonałem telefona....gdzie cza....tam miły automatycki głos pani mi powiedział co mam robić....a gdym tego nie zrobił to pani automat dała jeszcze jedną szansę głupiemu klientowi....by się ogarnął....oczywiście...że w trosce o moje dobro...jak by kuźwa było ono najważniejsze....że nagrywają i inne takie sraty pierdaty....zostałem odeslany do innej pani...no i się zaczęła walka.....ale dlaczemu...cuda wianki panie...tylko takie grosze...takie cudowności...że moje dobro...a ja gupek...że nie i koniec....ale to można nadrobić.....trzeba tylko sramto i owamto...walczyła dzielnie...trzeba to przyznać....w końcu przestało mnie to bawić....i użyłem określenia....z cyklu...pacz mnie na usta ....będę mówił wolno i dużymi literami....chcę to skończyć i tyle...zrozumiała szanowna pani....po tonie głosu wyczułem lekkiego focha....pani przyjęła to com chciał i na koniec powiedziała do usłyszenia.Nie skumałem o co kaman...ale teraz dociera do mnie to,że to jeszcze nie koniec....ale będę przygotowany....ot co...

https://www.youtube.com/watch?v=qxUZUnRwH7s

mardino

mardino 2013-05-09

Miłego wieczoru

joodyta

joodyta 2013-05-09

oho...ja się chowam...

heksaa

heksaa 2013-05-09

dlatego ja mam telefon w mixe,,i to mi pasuje ,,czysta prosta sprawa,,co miesiąc 30 zł w tym za dychę bezlik do 5 osób i za 6 zeta 600 smsów,,i do mojej seci jednorazowo 35 gr i mogę gadać za to cała dobę:)

coma73

coma73 2013-05-09

Aleś się rozpisał!!.:-)))

asiao

asiao 2013-05-09

No to wtopileś :((( Na wszystkie przecudne oferty typu "jak się do nas zapiszesz, bĘdziesz mógł całe noce rozmawiać za darmo z Pernamboco, a my Cię i tak zrobimy w bambuco, bo zapłacisz dwa razy tyle za Pcim" jest jedna dobra odpowiedź "DZIĘKUJĘ, NIE SKORZYSTAM".

asiao

asiao 2013-05-09

Szybko i skutecznie :)

henry

henry 2013-05-09

no... ale się rozpisałeś.......

gonia07

gonia07 2013-05-10

A, to podobno (wg. "kogoś") ja wojuję?! ;)))

dalia22

dalia22 2013-05-10

mam foto pod takim czymś w Ustce:)

zpksoft

zpksoft 2013-05-18

Trzeba było zajrzeć do słownika, "promocja" oznacza "nabić w butelkę"

dodaj komentarz

kolejne >