Koty WYCHOWANE

Koty WYCHOWANE

Tak, proszę Państwa.
Aktualnie na kanapie, na futerku, co by ciepło w dupiny było.

- Moje koty nie będą w domu - przekonywała moja matka. - Mają ogród, miski, ciepłą budkę do spania i są zadowolone.
- Nie będziesz ich wpuszczać do domu W OGÓLE?
- A po co? Na dworze są szczęśliwe. Nie mają potrzeby wchodzenia do domu.

Taaaaaa...

:D

dodane na fotoforum:

atiseti

atiseti 2014-12-15

taaaaa.... nawet kanapę z futrzaną narzutą mają na tym dworze :))
ale nie dziwię się bo te rudzielce mocno łapią za serce i rzucają na kolana :))))))

magtan

magtan 2014-12-15

Chyba jednak na kanapie szczęśliwsze :))))

alma65

alma65 2014-12-15

Dwór to pojęcie wieloznaczne:)))

agajg74

agajg74 2014-12-15

Takie to po żyją i 100 lat:)

kromis

kromis 2014-12-15

rzeczywiscie zabiedzone na tym dworze ;)

doborek

doborek 2014-12-15

Przy naszych pierwszych kociakach mój mąż też się zarzekał,że żadnych kotów w domu! A potem sam wieczorem zimową porą dzwonił i pytał,czy koty już zawołałam do domu,bo zimno przecież na dworze...
rudzielce są prześliczne :)

puszek

puszek 2014-12-15

A czego się Tuniax spodziewała.........dwa koty, jeszcze rude, mają wrodzoną potrzebę luksusu......na dworze, też coś. Szybko Mamę przekonały, i jest kanapa z futerkiem........tak jak być powinno

bourget

bourget 2014-12-16

cos takiego!
...na szczescie to koty wychowuja swoich ludzi...;))

zuuzik

zuuzik 2014-12-16

jednym słowem: bliźniaki zawojowały mamę:)

atuna

atuna 2014-12-16

po prostu mama zobaczyła, ze w domu też są szczęśliwe, a o to jej przecież chodziło, o ich szczęście ;)

chilu

chilu 2014-12-17

Kocie Ying/ Yang ;o)

dodaj komentarz

kolejne >