Piesek wykupiony i sprowadzony z Chin do Polski.
Już nie musi się bać i cierpieć...
Obecność takich LUDZI w moim otoczeniu czyni mnie szczęściarą.
bourget 2016-11-12
wiesz, ja moge powiedziec to samo - praktycznie same zwierzoluby dookola mnie, raczej trudno mi sie dogadac z innymi ludzmi...a tej psince sie udalo...kropla w morzu, ale zawsze..
tuniax 2016-11-12
Nie było trudno.
Psina została wykupiona z chińskiej restauracji...
Już jest bezpieczna w Polsce.
Ze swoją Pańcią.