Bosa osa
Do miasteczka osa wpadła
i na środku rynku siadła.
Przywitały ją oklaski:
- Jaka ładna! W żółte paski!
- W talii cienka jest jak osa,
lecz – niestety – całkiem bosa!
- Tu są buty na straganie!
- Zaraz coś znajdziemy dla niej!
- Jakieś piękne pantofelki,
odpowiednie dla modelki!
Może białe lub niebieskie?
Ale osa takich nie chce.
Może w kratkę! Może w kropki?
Są w sam raz na osie stopki.
Ale osa głową kręci
i na żadne nie ma chęci.
Nagle słychać osie wrzaski:
- Ja chcę mieć buciki w paski!
Jak mi takich nie przyniosą
Będę dalej latać boso!
Dorota Gellner
kot54 2011-07-30
Piękne te wierze i z humorem , bardzo mi się podobają....
a jedzonko to niebo w gębie.....chętnie bym takie zjadła....:))
babka50 2011-07-30
Ach !!!! to uczta jeszcze ze dwa malosolne i odjazd ... milego popoludnia :))
mpmp13 2011-07-30
A miałam zajrzeć na obiad do Was.......Ja zjadłam zupę jarzynową z kawłeczkami piersi kurczaka...Taki przegląd lodówki był ..na wczoraj.dzisiaj trzeba było dokończyć...Kaszę gryczaną bardzo lubię...te inne też...ale mniej..
mootyll 2011-07-31
Smacznego :))
(komentarze wyłączone)