Poranne refleksje
Trochę słońca i cienia,
ciut uśmiechu, marzenia...
Twoje silne ramiona
i już jestem stracona...
Zagubiona w Twych oczach
szukam jeszcze ratunku.
Przywołuję logikę,
mądre prawa rozsądku...
Cóż pomoże nauka
gdy serduszko wciąż szuka
odrobiny czułości,
może nawet zazdrości?
Gdy tak pragnie ogromnie
być tym szczęściem dla kogoś,
kto je przyjmie z radością,
i odzieje ufnością...
Renata
mpmp13 2011-08-22
Witaj Edwinku...W przerwie między pracą a innymi wizytami zaglądam do Ciebie...U nas jest bardzo upalny dzień..jak na Saharze...Miłej reszty dnia życzę....i słońca !!!!!!
mootyll 2011-08-22
NIEZŁA MISTRZYNI TA NASZA MATKA NATURA:)
(komentarze wyłączone)