nad kanałem bydgoskim

nad kanałem bydgoskim

Poprzez uśmiech
do mnie przyjdziesz
przygryzłszy wargi
gdy już spłoniesz
w zielonym ogniu książek

moje ręce
przytulą cię
okrytego
kurzem dróg których nie przeszedłeś

ciemne tajemnice istnień
wypijesz z moich ust

i na moim ramieniu
wyliczysz
ile jest nieskończoność mnożona przez wieczność

liczydłem znakomitym
będą niepoliczone włosy

piersi - złote połowy
ziemi która jest twoim domem
i ulice wszechświatów
po których idziesz lekko
moje nogi przed tobą

tak będziesz zgarniał wiedzę
nieprzebraną zamkniętą
w rytmie mojej tańczącej krwi


Halina Poświatowska

delfi

delfi 2011-09-08

aaaa ...aaaacha...:)

mpmp13

mpmp13 2011-09-08

Kurczę,ludzie to mają poronione pomysły.....co to ma być?AAAAAAAAAAAA!!!!!!a drzewa cierpią......

zofia

zofia 2011-09-09

Anonimowi + alkoholicy.

mootyll

mootyll 2011-09-13

Super:)

(komentarze wyłączone)