3 listopada z kwiaciarni kupiłam osiem doniczek,nadal jest wiele nie sprzedanych :(
keisidz 2020-11-10
Jeżeli faktycznie w ramach odszkodowań zapłacą im po 20 zł za doniczkę, to wyjdą lepiej niż stojąc przy cmentarzu. U nas 15 zł to była maksymalna cena
adam24l 2020-11-10
Nie ma co się dziwić.Te kwiaty powinny być dawno sprzedane a jak wiemy cmentarze były zamknięte więc sprzedawcy zostali na lodzie.
To dobrze,że ich pani wspiera.
Wspierajmy lokalne biznesy.
Miłego wtorku i środy. Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje.
(komentarze wyłączone)