W pewnym programie telewizyjnym ciągle powtarza się fraza: "To pomieszczenie ma potencjał". To też ma, a z pewnością miało - występował tu między innymi Ignacy Paderewski i jako mały chłopczyk, Artur Rubinstein....
Henryk Grohman był też wielkim melomanem. Właściwie utrzymywał Łódzkie Towarzystwo Muzyczne...
Tak, na zaproszenie stryja przyjeżdżali do Łodzi najwięksi wirtuozi. Z niektórymi z nich łączyły go bliskie, wręcz przyjazne stosunki. Oprócz Ignacego Paderewskiego szczególnie głęboka przyjaźń łączyła go z "królem polskich skrzypków" - Stanisławem Barcewiczem. Z jego osobą wiąże się ciekawa historia. Jak wiadomo, stryj zbierał nie tylko dzieła sztuki, posiadał także kolekcję dawnych instrumentów. Ozdobę tej kolekcji stanowiły skrzypce Stradivariego i Guarneriego, które niejednokrotnie pożyczał Barcewiczowi. Ten kiedyś zaproszony na dwór cara,(...) zwrócił się do stryja, aby mu pożyczył skrzypce Stradivariego. Potem, przez dość długi czas, Barcewicz nie dawał znaku życia. W końcu skrzypce zostały zwrócone, a po pewnym czasie, stryj zauważył, że w główkę smyczka wmontowany jest brylant. Klejnot został wyjęty przez Barcewicza z pierścienia, który mu został ofiarowany przez cara.
Smakowitą tę historię podaje Paweł Spodenkiewicz w książce Piasek z Atlantydy Rozmowy z Jerzym Grohmanem.
wydra73 2016-11-30
Co by to komu pożyczyć ....
Potencjał ma ten salon;oczyścić,odświeżyć ,zabarwić gustownie.
I obejrzeć w normalnym świetle,żeby się wszystko nie żółciło.
orioli 2016-12-01
Stradivariusa nie mam, ale lęgnie mi się w głowie pytanie - komu by tu cokolwiek pożyczyć.
Jeśli pomieszczenie ma potencjał, to oglądamy przyszłych wirtuozów.