Nic nadzwyczajnego, zbieranina sprzętów, ale...
Jeszcze 1,2 lata temu wnętrze wyglądało, jak na ostatnim, kolażowym zdjęciu.
Pałac z zewnątrz już kiedyś pokazywałam i nie raz do niego wrócę; jest mi bardzo ulubiony. Nie tylko przez swą urodę, ale i właścicieli. Dbają o odtworzenie wszystkiego co możliwe z pierwotnej renesansowo-barokowej architektury, cieszą się każdym odsłoniętym szczegółem.
Widoczna na zdjęciu okiennica ze sklejki jest prowizoryczna, po zburzeniu dołu odsłoni się dawne wejście leżące na poprzecznej osi budynku.
Meble ściągają z całej Europy, niekoniecznie drogie antyki, ale jak się taki trafi w rozsądnej cenie, to biorą i się cieszą.
wojci65 2019-02-25
Tylko się cieszyć, że istnieją ludzie, którzy zarobione pieniądze inwestują w ratowanie zabytków!
madu02 2019-02-26
To bardzo dobra propozycja dla tych, co nie wiedzą w co ulokować fortunę, z pożytkiem nie tylko dla siebie.
orioli 2019-02-26
Fajnie, że nowi właściciele nie zamknęli wnętrz tylko dla siebie i pozwalają zajrzeć. Drobny grosz z biletów zasili zamkową kasę.