[36467791]

W tym roku spotkany tubylec potwierdził pogłoskę o pochodzeniu kamieni. Układa je od kilkudziesięciu lat człowiek z sąsiedniej wsi. Zwykł codziennie odbywać pielgrzymkę pieszą do Wambierzyc i w drodze powrotnej niósł kamień pokutny. Widząc z jakich głazów kopce są ułożone podejrzewam, że te największe pozyskiwał w pobliżu, ale mniejsze być może zabierał po drodze. Na skróty kilkanaście kilometrów w jedną stronę.
On też zdobi teren sztucznymi i naturalnymi kwiatami, wstążkami, obrazkami.
Prawdopodobnie nie ma już sił na taką wędrówkę, ale świeżych kamieni spory kopczyk widziałyśmy.
Taka ciekawa historia związana z lasem między wioskami.
Który zresztą znika. Oczywiście miejscami wycinają do goła.

wojci65

wojci65 2021-04-16

Z dawna wiadomo, że zbyt żarliwa wiara rzuca się na mózg!

halka

halka 2021-04-16

Ciekawe co nim kieruje, że przez tak długi okres czasu to robi.

ewik57

ewik57 2021-04-16

Piękna opowieść.
A jeśli idzie o pątnika, podzielam zdanie Wojciecha.

orioli

orioli 2021-04-17

Niezwykła historia. Pątnik zapewne ma powód do takiego postępowania i to wyłącznie jego sprawa. Lasowi z pewnością nie szkodzi, w przeciwieństwie do leśników (o zgrozo, jak to brzmi).

madu02

madu02 2021-04-17

Może to jego kamienie pokutne? Motywacja jego tajemnicą, ale podziwiam wiarę i wytrwałość.

styna48

styna48 2021-04-17

Pewnie ma swoje powody , ciekawie to wygląda .

skama07

skama07 2021-04-18

Też podziwiam za wytrwałość i pewnie to robi w ramach pokuty,tak myślę.

halb09

halb09 2021-04-19

Intrygująca historia.

dodaj komentarz

kolejne >