Jesień – melancholii czas Z paletą farb przywitał wiatr Zaplamił cały park Bolą oczy od tych wszystkich barw Zrudział mchem porosły pień Jesień – coraz krótszy każdy dzień Przyszedłem nasycić wzrok Nim spadną liście z drzew Nim umilknie całkiem ptaków śpiew Zanim spadnie śnieg Nim oblepi wszystko śnieg Leśnym duktem bezszelestnie Idzie jesień pełna barw Ma woalkę z mgieł I z babiego lata tren W zamyśleniu przechodzi Zwiewna jak z ognisk dym
Ryszard Żarowski – Stare Dobre Małżeństwo
https://www.youtube.com/watch?v=eEj4ETH9spU