Kochani, przepraszam, że ostatnio Was zaniedbuję, ale od trzech tygodni walczymy z Katerem z nawrotem choroby (nerki).
Na dodatek przyplątało się ostre zapalenie pęcherza :(((
Łapanie chorego, zestresowanego kota - żeby mu zrobić kroplówki, zastrzyki nie jest ani łatwe ani przyjemne - uwierzcie, tym bardziej jak się ma kota wojownika......
mariol6 2014-08-04
Rozczulający widok... :-)
Kater, nie poddawaj się chorobie!!!
A Ty, Zosiu, trzymaj sie dzielnie!
Z niektórymi ludźmi też trzeba walczyć, zeby im pomóc...
janko47 2014-08-04
Trzymaj się dzielnie Zosiu.Wiem co to jest kot wojownik, gdyż do córki kotki żaden weterynarz nie może podejść.Widziałem te zapasy z nią.Musisz wierzyć że i te problemy zakończą się pomyślnie....
pozdrawiam:)
basia2 2014-08-04
Kater,,Pancia chce ci tylko pomoc,,trzymaj sie Zosienko,,a jak Kater wyzdrowieje znowu bedziemy z toba wedrowac po tych pieknych miejscach,ktore nam tu pokazujesz..
marcysi 2014-08-06
trzymajcie się Ciepło na te dni "walki" i dużo wytrwałości w tej walce o zdrowie kociego przyjaciela;-)
nie daj się Kater, Zosiu dobrze będzie głowa do góry, będę trzymać kciuki, a Ruda zaciskać pazurki;-)
rycho2 2014-08-07
współczujemy Ci Zosiu i Kraterkowi też bo się kocina na cierpi
Zosiu witaj, serdecznych moc pozdrowień pozostawiamy życząc udanego wieczoru, spokojnej i chłodnej nocki oraz miłego piątku, Basia i Ryszard ♥ :)) ♥ :))
bourget 2014-08-09
przykre..mam do czynienia z wieloma kotami, niektorym po prostu trudno pomoc..:((
trzymaj sie kiciu!